Co mogę robić kobiety, które karmią piersią, ale chciałabym zgubić kilka kilogramów, które zostało im po ciąży? Co mogę zastosować, żeby schudnąć? Czy może jest jakaś skuteczna dieta, która nie wpłynie negatywnie na ilość pokarmu? Nie chciałabym zaszkodzić własnemu dziecku. 2010-12-26, 18:28~Martyncha ~ Pewne jest to, że odchudzanie się w czasie karmienia piersią nie jest wskazane, gdyż może dojść do zatrzymania produkcji mleka. Poza tym niektóre preparaty farmakologiczne, stosowane podczas odchudzania mogą przenikać do mleka matki. Jedynym wyjściem byłoby w takim przypadku zwiększenie nieco aktywności fizycznej, przy jednoczesnym regularnym odżywianiu o stałych porach, a po okresie karmienia możliwe byłoby przejście na dietę. 2010-12-27, 11:20Harry ~ Diety żadnej stosować nie możesz skoro karmisz piersią. Co najwyżej możesz uprawiać jakiś sport. W ten sposób przecież też schudniesz i poprawisz sylwetkę. W moim przypadku był to rower miejski , który kupiłam sobie by dojeżdżać do sklepu czy sobie tak bez celu pojeździć . Pomogło 2014-05-07, 21:36~szotli Są diety mamy karmiącej , potrzebny też jest ruch, dużo ruchu , ja miałam tylko z początku diete mamy karmiącej , potem przestałam karmić , w związku z czym zaczęłam normalnie jeść . Niestety przełożyło się to na moją wage , w odatku nic nie ćwiczyłam , w końcu się zmobilizowałam i udałam się do trenera personalnego ,a dokładnie pani Katarzyny Gryko z Białegostoku . Ułożyła mi po konsultacji oraz po badaniach , dietę sportową i plan treningowy ;) 2017-08-22, 15:10~Katiuszka Strony: 1 wątkii odpowiedzi ostatni post
Mamy karmiące piersią muszą ograniczyć spożywanie niektórych produktów. Okres laktacji to wyjątkowy czas, kiedy dieta kobiety ma ogromny wpływ nie tylko na jej samopoczucie, lecz także na stan zdrowia dziecka. Sprawdź, czy miód jedzony podczas karmienia piersią może zaszkodzić niemowlęciu.
Skaza białkowa u karmionego piersią dziecka oznacza konieczność stosowania specjalnej diety. Mama karmiąca powinna wykluczyć ze swojego jadłospisu produkty mleczne, a także wołowinę czy cielęcinę. Dieta eliminacyjna wymaga pozostawania pod kontrolą lekarza, nie wolno wprowadzać jej na własną rękę. Skaza białkowa i karmienie piersią wcale nie muszą stanowić niebezpiecznego połączenia. Alergię na białko krowie u niemowlęcia zwykle podejrzewa się, gdy dziecko ma silne kolki, biegunki, często ulewa pokarm, wymiotuje, ma suche, zaczerwienione policzki, swędzącą wysypkę na skórze. Przy takich objawach alergii pokarmowej, lekarz zaleci, by karmiąca mama przez kilka tygodni stosowała dietę eliminacyjną. Jeśli w tym czasie symptomy zmniejszą się, najprawdopodobniej przyczyną dolegliwości jest skaza białkowa i będziesz musiała nadal stosować dietę. Jeśli nie, to znaczy, że niemowlę raczej nie jest uczulone. Spis treści: Skaza białkowa a karmienie piersią - co warto wiedzieć? Objawy skazy białkowej u karmionego piersią niemowlęcia Najczęstsze alergeny pokarmowe u niemowląt Skaza białkowa - czego nie jeść karmiąc piersią? Skaza białkowa u niemowlaka karmionego piersią - co jeść? Skaza białkowa a karmienie piersią - co warto wiedzieć? Nadal możesz karmić piersią, kiedy dziecko ma skazę białkową. Pokarm mamy zawiera przeciwciała, które mogą zapobiec wystąpieniu alergii. Uczulenie u niemowlęcia spowodowane czymś, co zjadła mama karmiąca, występuje stosunkowo rzadko. W takim przypadku najczęstszym alergenem okazuje się białko mleka krowiego. Jeśli twoje dziecko jest w grupie ryzyka (np. z powodu alergii u najbliższych krewnych), nie musisz profilaktycznie wprowadzać diety. Dopiero jeśli zauważysz objawy skazy białkowej u dziecka, lekarz pomoże ci tak skomponować jadłospis, żebyś mogła odkryć, co uczula twoje dziecko. Naukowcy udowodnili, że unikanie alergizujących pokarmów w czasie ciąży i laktacji, nie zapobiega alergii pokarmowej. Wiadomo jednak, że karmienie wyłącznie piersią może chronić dziecko przed wystąpieniem u niego uczulenia na mleko krowie oraz atopowego zapalenia skóry. Objawy skazy białkowej u niemowlaka karmionego piersią Skaza białkowa, czyli alergia pokarmowa, objawia się u niemowlaka pomiędzy 2. a 3. tygodniem życia dziecka, najczęściej w postaci wysypki na policzkach, uszach i tułowiu. Jednak mogą też występować inne objawy takie jak: atopowe zapalenie skóry (AZS), ulewanie i wymioty, kolki i zaparcia, biegunki ze śluzem lub krwią. Najczęstsze alergeny pokarmowe u niemowląt Dziecko może być uczulone niemal na wszystko, nawet na marchewkę czy jabłka. Najczęściej jednak przyczyną kłopotów niemowlęcia jest alergia na mleko krowie i jego przetwory. Przyczyną kłopotów, zwłaszcza z brzuszkiem, może być również nietolerancja laktozy. Poza nabiałem uczulać dziecko mogą: jajka, orzechy, cytrusy, gluten, soja. Odkrycie, co powoduje objawy skazy białkowej u niemowlęcia, może być trudne. Testy nie są wiarygodne, najbardziej pomocna jest więc dieta eliminacyjna, czyli więc stopniowe odstawianie potencjalnych alergenów i obserwacja dziecka. Przyda ci się dzienniczek, w którym możesz zapisywać, co zjadłaś i jaka była reakcja ze strony układu pokarmowego i skóry niemowlaka. Skaza białkowa - czego nie jeść karmiąc piersią? Jeśli dziecko ma potwierdzoną alergię na mleko, nie jedz: produktów mlecznych: mleka, serów, jogurtów, kefirów, maślanki, masła. Możesz jednak spróbować zastąpić je napojami i nabiałem kozim (jednocześnie nadal obserwując reakcje malucha); wołowiny i cielęciny: znajdują się w nich podobne białka jak w mleku. Niektóre dzieci mogą jeść mięso cielęce i wołowe, inne – nie; produktów wysoko przetworzonych, zawierających barwniki i inne dodatki. Często to właśnie one są przyczyną alergii. Sprawdzaj etykiety produktów, które kupujesz, czy nie zawierają mleka lub serwatki. Nie kupuj ich. Białka mleka znajdują się w produktach, które o to trudno podejrzewać, jak np. parówki. Skaza białkowa u niemowlaka karmionego piersią - co jeść? Chociaż nie pijesz mleka, pamiętaj, że potrzebujesz odpowiedniej ilości białka i wapnia z innych źródeł. Jedz: mięso: 1-2 razy dziennie. Może to być drób, mięso królika, wieprzowina, a także jagnięcina; ryby. Jeśli dziecko nie ma żadnych dolegliwości po rybach, jedz je 1-2 razy w tygodniu, bo są znakomitym źródłem białka, nienasyconych kwasów tłuszczowych omega-3. Najlepsze są gotowane lub pieczone w folii – morskie i słodkowodne (tłuste dostarczą nienasyconych kwasów tłuszczowych bardzo potrzebnych tobie i dziecku). Nie jedz surowych ryb, np. sushi, a także pangi (może zawierać duże ilości metali ciężkich); rośliny strączkowe. Zawierają dużo cennego białka; produkty sojowe. Nie w nadmiarze, by dziecko nie uczuliło się na soję. Z serka tofu przyrządzisz smaczne i sycące sałatki z dodatkiem warzyw. Przepisy dla mam karmiących piersią niemowlaka ze skazą białkową powinny więc składać się z jak najmniej przetworzonych produktów, a także nie zawierać krowiego nabiału, wołowiny czy cielęciny. Proponujemy na przykład: Gulasz dyniowo-mięsny Zupę z dynią, szpinakiem i rybą Słonecznikowy hummus z buraka Pełnoziarnisty tost z kozim serkiem (jeśli niemowlak będzie dobrze tolerował na nabiał kozi) Kotlety z buraków i fasoli Bibliografia: Ohsaki A. i in., Maternal IgG immune complexes induce food allergen–specific tolerance in offspring. Journal of Experimental Medicine Jan 2018, 215 (1) 91-113 Thygarajan A, American Academy of Pediatrics recommendations on the effects of early nutritional interventions on the development of atopic disease. Curr Opin Pediatr. 2008;20(6):698–702. Greer FR i in., The Effects of Early Nutritional Interventions on the Development of Atopic Disease in Infants and Children: The Role of Maternal Dietary Restriction, Breastfeeding, Hydrolyzed Formulas, and Timing of Introduction of Allergenic Complementary Foods. Pediatrics. 2019;143(4) Zobacz też: Produkty zakazane dla dziecka z alergią na mleko Kiedy dziecko wyrośnie z alergii pokarmowej? Prof. Maciej Kaczmarski: jak rozpoznać i leczyć alergię pokarmową
Krzysztof Szmyt. Picie szałwii w celu zmniejszenia laktacji – odpowiada Lek. Aleksandra Witkowska. Pobudzenie laktacji dwa tygodnie po porodzie – odpowiada Lek. Karina Kachlicka. Ból sutków podczas karmienia piersią – odpowiada Dr n. med. Jacek Tulimowski. Dokarmianie mlekiem modyfikowanym 3-miesięcznego dziecka – odpowiada Lek
Karmienie piersią jest naturalną fizjologiczną czynnością wpisaną w macierzyństwo. Ciało kobiety jest w pełni przystosowane do tego, by przekazać dziecku wszystko, co najlepsze. Nic tak dobrze nie wpływa na rozwój maleństwa, jak w pełni przystosowane do jego potrzeb mleko matki. Karmienie piersią to nie tylko przekazywanie najważniejszych dla rozwoju wartości odżywczych, ale także moment bliskości matki i dziecka. To czynność, która pozwala nie tylko wzrastać, ale także budować więzi. Pomimo że karmienie piersią jest wpisane w naturę kobiety, nie zawsze jest to takie proste. Pojawia się wiele pytań i wątpliwości, może też dojść do sytuacji, w której mamy problemy z laktacją. Aby w pełni zrozumieć proces karmienia i pomóc zadziałać instynktom, warto pogłębić swoją wiedzę i podejść do niego z pełną świadomością. Jakie korzyści przynosi matce karmienie piersią? O tym, że karmienie piersią przynosi wiele korzyści dla dziecka, wie chyba każdy. Nie każdy jednak może zdawać sobie sprawę z tego, że jest to również bardzo korzystne dla matki. Pierwszą i najważniejszą chyba kwestią jest to, że podczas karmienia piersią tworzy się bliska więź pomiędzy mamą a dzieckiem. Dzięki karmieniu zdecydowanie łatwiej jest dojść do siebie po porodzie. Wynika to między innymi z faktu, że podczas tej czynności wydzielają się hormony odpowiedzialne za obkurczanie macicy. W związku z tym powrót do formy jest ułatwiony. Matka karmiąca może też szybciej odzyskać wagę sprzed ciąży. Co więcej, karmienie piersią znacznie zmniejsza ryzyko zapadnięcia na różnego rodzaju choroby w tym na raka piersi i jajników, cukrzycę typu drugiego, depresję poporodową, a nawet osteoporozę. Karmienie piersią a korzyści dla dziecka? Mleko matki jest dostosowane do indywidualnych potrzeb dziecka. Karmienie piersią dostarcza nie tylko najpotrzebniejszych i niezbędnych do wzrostu składników odżywczych, ale także zawiera przeciwciała chroniące malucha przed szeregiem chorób wieku dziecięcego. Dzięki mleku matki dziecko może nie tylko prawidłowo i zdrowo się rozwijać, ale także uniknąć nieprzyjemnych i groźnych infekcji. Karmienie piersią zapewnia więc dziecku naturalną barierę ochronną i świetnie wspiera odporność. W praktyce mleko matki może zmniejszać ryzyko wystąpienia infekcji np. zapalenie ucha oraz redukuje problemy związane z układem pokarmowym. Karmienie piersią chroni też przed groźnymi dla malutkich dzieci biegunkami i zapaleniem płuc. Dzieci karmione mlekiem matki mają też mniejsze problemy z kolkami i różnego rodzaju stanami zapalnymi. Co warto jeszcze podkreślić, karmienie piersią zmniejsza ryzyko nagłej śmierci łóżeczkowej (SIDS). Oprócz ochrony przed chorobami i dolegliwościami wieku dziecięcego, karmienie piersią przynosi długofalowe korzyści i procentuje w dorosłym życiu. Osoby dorosłe, które w wieku dziecięcym karmione były piersią, rzadziej zmagają się z problemem nadwagi i otyłości. Oprócz tego zmniejsza się też ryzyko zachorowania na cukrzycę typu II. Jak dobrze zacząć karmienie piersią? Warto zdawać sobie sprawę z tego, że to właśnie pierwszy okres, zaraz po narodzinach, jest szczególnie ważny dla małego człowieka. W pierwszych dniach po porodzie piersi matki wytwarzają tak zwaną siarę, która jest mlekiem o gęstej konsystencji i żółtym zabarwieniu. Substancja ta zawiera mnóstwo białek i przeciwciał, które rzutują na budowanie odporności dziecka w przyszłości. Mówiąc o siarze, można określić ją mianem pierwszej naturalnej “szczepionki”. Ze względu na bogactwo korzystnych dla zdrowia dziecka składników, warto po porodzie przystawić noworodka do piersi jak najszybciej, by mogło skorzystać z właściwości mleka. Nawet jeżeli kobieta nie planuje długoterminowego karmienia, zapewnienie dostępu do siary będzie dla dziecka dużym wsparciem w budowaniu zdrowia i odporności. Warto dodać, że siara działa nie tylko jak w pełni naturalny antybiotyk, ale także ułatwia noworodkowi oczyszczanie się ze smółki. Co za tym idzie, ryzyko wystąpienia żółtaczki oraz alergii jest dużo mniejsze. Jak wyglądają pierwsze dni karmienia? Noworodek spożywa jednorazowo bardzo małe porcje mleka. W związku z tym w pierwszych dniach po porodzie konieczne jest bardzo częste przystawianie maleństwa do piersi. Warto dać dziecku nieograniczony dostęp do jedzenia, tak by maluch był najedzony, a piersi przyzwyczajały się do produkcji mleka. Dzięki temu, że dziecko poniekąd samo będzie decydować o tym, kiedy jeść, piersi dostaną sygnał o tym, ile mleka potrzeba i uregulują tryb produkcji. W kilku pierwszych dobach może okazać się konieczne przystawianie dziecka nawet co godzinę. Z czasem ciało przystosuje się do potrzeb dziecka i będzie ono miało mniejsze zapotrzebowanie na tak częste posiłki. W kolejnych dniach przerwy między karmieniami powinny zwiększyć się do dwóch lub trzech godzin. Wszystko to są oczywiście uogólnienia, a sama mama i dziecko powinni uczyć się siebie i swoich potrzeb. Warto pamiętać o tym, że karmienie piersią wymaga cierpliwości. Nie należy więc zrażać się niepowodzeniami, które są wpisane w naukę karmienia. Nawał pokarmu – co to takiego i jak sobie z tym poradzić? Nawał pokarmu, czy inaczej nawał mleczny związany jest ze zwiększoną produkcją mleka w piersiach. Występuje najczęściej pomiędzy 2 a 6 dniem po porodzie. Nawał pokarmu ściśle związany jest z początkami laktacji i jest zjawiskiem fizjologicznym i w pełni prawidłowym. Kobieta doświadczająca tego zjawiska może zauważyć znaczne powiększenie piersi oraz wzrost ich wagi. Skóra staje się napięta, a mama może uskarżać się na pogorszenie samopoczucia. Podczas nawału pojawia się też uczucie przepełnienia piersi. Do tego może wystąpić samoistny wypływ pokarmu. O ile samo zjawisko nie jest niepokojące i wiąże się z naturą laktacji, o tyle może ono przysporzyć problemów z podczas karmienia. Nabrzmiała i twarda pierś jest trudna do uchwycenia dla malutkiego noworodka. Co więcej, pokarm wypływa większym strumieniem i może powodować krztuszenie się dziecka podczas jedzenia. Aby zminimalizować dolegliwości związane z nawałem pokarmu, przed karmieniem warto odciągnąć odrobinę mleka, by zmniejszyć napięcie i ułatwić dziecku chwycenie brodawki. Nie należy jednak korzystać z laktatora po karmieniu, gdyż może to dodatkowo pobudzić proces laktacji. Podczas wystąpienia nawału warto zadbać o wygodny biustonosz, odpowiednio się nawadniać i szukać pozycji, która będzie najbardziej komfortowa i dla mamy i dla dziecka. Jak prawidłowo przystawiać dziecko do piersi? Nauka chwytania piersi przez noworodka może przysporzyć początkowo trochę problemów. W związku z tym warto wiedzieć, jak maluszek powinien prawidłowo przystawiać się do piersi. Pierwszą ważną rzeczą jest znalezienie pozycji, w której zarówno mama, jak i dziecko będą czuć się najlepiej. Kwestia wygody jest o tyle ważna, że w początkowych dniach, tygodniach, a nawet miesiącach, karmienie będzie zajmować stosunkowo dużo czasu. Warto więc zadbać o komfort, by była to czynność przyjemna i relaksująca. Co do samego chwytania piersi. Dziecko powinno uchwycić nie samą brodawkę, ale także dużą część otoczki piersi. Jeżeli buzi maluszka będzie szczelnie wypełniona, do jego przewodu pokarmowego nie będzie dostawało się zbyt dużo powietrza i zmniejszy się ryzyko kolek. Dziecko, które prawidłowo przystawiło się do piersi, ma odwiniętą dolną wargę i wypełnione policzki. Podczas pobierania pokarmu słychać rytmiczne połykanie. W trakcie karmienia mama czuje często mrowienie i lekkie ciągnięcie. Jeżeli wszystko przebiega prawidłowo, karmienie nie powinno być bolesne, ale wręcz relaksujące. Jak często karmić noworodka? Karmienie zgodnie z planem, czy na żądanie? Założenia o karmieniu zgodnie z harmonogramem mogą bardzo szybko legnąć w gruzach. O ile ze starszym dzieckiem możemy próbować tych metod, o tyle z noworodkiem zdecydowanie lepiej będzie zastosować się do metody na żądanie. Chodzi tutaj o to, by karmić dziecko wówczas, gdy tego potrzebuje i jest głodne. Karmienie na żądanie oznacza również to, że to mama może zadecydować o potrzebie pozbycia się pokarmu z piersi. Warto karmić na żądanie nie tylko przez wzgląd na potrzebę zaspokojenia głodu dziecka, ale także po to, by budować z nim więź i zapewnić mu bliskość, czułość i poczucie bezpieczeństwa. W pierwszych tygodniach mama może mieć odczucie, że niemal cała doba upływa na karmieniu. Jest to jednak w pełni naturalne, gdyż proces produkcji mleka dopiero się reguluje i wszystko w odpowiednim dla dziecka i kobiety tempie unormuje się i wcześniej czy później oboje łapią wspólny rytm. Jak nauczyć się rozpoznawać oznaki głodu u dziecka? Jako że karmienie piersią leży w naturze kobiet, szybko uczą się one rozpoznawać objawy głodu u swojego dziecka. Aby podjąć próby zapobiegania sygnału ostatecznego, jakim jest płacz, można poprzez obserwację nauczyć się wychwytywać zachowania, które bez wątpienia świadczą o tym, że dziecko potrzebuje mleka. Po pierwsze, najedzone dziecko, szczególnie noworodek, jest zazwyczaj spokojny i śpiący. Jeśli więc zaczyna odczuwać głód, staje sie bardziej pobudzony. Zauważyć można wzmożoną aktywność. Dziecko wkłada rączki do buzi, by zaspokoić potrzebę ssania. Oprócz tego maluszek zaczyna rozglądać się, szukając piersi mamy. Jeżeli zawczasu nie dostrzeżemy pierwszych objawów głodu, dziecko zaczyna bardziej dobitnie sygnalizować swoje potrzeby i zaczyna krzyczeć i płakać. Kryzys laktacyjny – jak sobie z małą ilością mleka? Karmienie piersią nierzadko wiąże się z szeregiem problemów, które możemy napotkać zarówno na początku naszej drogi, jak i w późniejszych etapach. Jednym z częściej występujących problemów, jest tak zwany kryzys laktacyjny. Wiąże się on ze zbyt małą ilością pokarmu, a stan ten może utrzymywać się do kilku dni. Warto podkreślić, że możemy spotkać się również z pozornym kryzysem, który najczęściej spowodowany jest samym wrażeniem pustych piersi. Jest to pewien etap w procesie stabilizacji laktacji i nie oznacza, że dziecko nie otrzymuje wystarczającej ilości pokarmu. W przypadku faktycznego kryzysu dobrze jest powstrzymać się od dokarmiania dziecka mlekiem modyfikowanym i podjąć próbę przetrwania tego okresu. Kryzys może wywołać wiele czynników, w tym stres, nieprawidłowe chwytanie piersi przez dziecko lub niedostateczne pobudzanie piersi do produkcji mleka. Stan też może wywołać brak regularności przystawiania dziecka, który prowadzi do obniżenia hormonu prolaktyny. Najlepszym sposobem radzenia sobie z kryzysem laktacyjnym będzie więc regularne i częste przystawianie dziecka do piersi. Jeżeli zajdzie taka potrzeba, można skorzystać z laktatora, który pobudzi piersi do produkcji pokarmu. Warto w tym okresie zadbać również o spokój, dobrą dietę i odpowiednie nawodnienie. Do specjalisty warto zgłosić się wówczas, gdy maluch przestaje przybierać na wadze. Wsparcie w karmieniu piersią i problemach z tym związanych Warto mieć na uwadze to, że w przypadku różnego rodzaju problemów możemy zwrócić się do doradcy laktacyjnego. Korzystanie z wiedzy doświadczonych profesjonalistów może pomóc w wielu trudnych sytuacjach i otworzyć drogę do satysfakcjonującego karmienia piersią. Szczególnie ważne jest wsparcie matek, które wydają na świat swoje pierwsze dziecko i często nie wiedzą, jak postępować w przypadku napotkanych trudności. Jeżeli potrzebujemy pomocy i mamy taką możliwość, warto korzystać również z doświadczenia naszych przyjaciół, znajomych, czy wiedzy, jaką mają nasze mamy i babcie. Rozwiązanie problemów często jest na wyciągnięcie ręki, a czasem nawet zwykła rozmowa jest w stanie zdziałać cuda. Warto więc prosić o pomoc, posiłkować się wiedzą profesjonalistów i osób z naszego otoczenia, choćby po to, żeby nie zostać z problemem sam na sam. Dieta podczas karmienia piersią Przekonanie o tym, że niektóre pokarmy podczas karmienia piersią są niewskazane, zostało już dawno obalone. Warto wiedzieć, że mama, która karmi piersią swoje dziecko, może jeść w zasadzie wszystko. Nie istnieje więc coś takiego jak dieta matki karmiącej. W tym wszystkim należy jednak pamiętać o podstawach. Posiłki spożywane przez kobietę w okresie laktacji powinny dostarczać jej wszystkich niezbędnych składników odżywczych. Dieta powinna być zatem zbilansowana i dobrze, gdy do tego jest lekkostrawna. Ważny przy tym jest dostosowany do potrzeb i aktywności, bilans kaloryczny. W okresie laktacji zapotrzebowanie kobiety na energię wzrasta. Mama, która karmi powinna więc dziennie spożywać około 500 kalorii więcej. Do tego dochodzi jeszcze odpowiednio duża ilość płynów. Optymalna ilość to minimum 2 litry płynów na dobę. Oprócz tego należy pamiętać o tym, by nie eliminować z diety, w ramach potencjalnej profilaktyki, pokarmów uważanych za wywołujące alergię. Tylko na podstawie wskazań lekarza możemy stosować dietę eliminacyjną wyłączającą konkretne grupy produktów. Karmienie piersią podczas rozszerzania diety Według zaleceń WHO (Światowej Organizacji Zdrowia) należy karmić dziecko piersią przez co najmniej 6 pierwszych miesięcy życia. To właśnie ten wiek dziecka uważany jest za optymalny, by rozpocząć wprowadzenie do jego diety pokarmów stałych. Rozszerzanie diety nie powinno jednak wiązać się ze zmniejszeniem ilości mleka matki. Granica 6 miesięcy jest oczywiście umowna i warto kontynuować karmienie tak długo, jak będzie tego chciało zarówno dziecko, jak i mama. Podczas rozszerzania diety, szczególnie na samym początku warto przed podaniem posiłku złożonego z rozdrobnionych produktów, podać dziecku standardową porcję mleka. Poznawane na tym etapie smaki i produkty mają stanowić tylko dodatek do kontynuowanego karmienia piersią. Czy można kontynuować karmienie piersią podczas ciąży? Co do zasady, kolejna ciąża nie stanowi wskazania do przerwania karmienia piersią. Zdrowa ciąża nie będzie w żaden sposób zagrożona przez aktywną laktację. Są jednak pewne okoliczności, które mogą być przeciwwskazaniem do kontynuacji karmienia piersią. Jedną z takich sytuacji jest pojawienie się krwawienia podczas karmienia piersią. Co więcej, kobieta może być zmuszona do przerwania karmienia piersią, jeżeli okaże się, że doszło do skrócenia szyjki macicy lub pojawiły się nieprawidłowości w budowie łożyska. Oprócz tego wskazane jest zakończenie karmienia, gdy w jego trakcie pojawiają się skurcze i silne bóle pleców. Czy można karmić piersią w trakcie choroby? W przypadku większości chorób mama może z powodzeniem kontynuować karmienie piersią. Nie stanowi to żadnego przeciwwskazania. Co więcej, może to być dla dziecka bardzo dobre, ze względu na to, że zyskuje od matki przeciwciała, a tym samym zmniejsza się ryzyko wystąpienia u maluszka tej samej choroby. Jeśli więc mama zmaga się z grypą, przeziębieniem, biegunką, zapaleniem sutka, czy nieżytem żołądka, może dalej karmić swoje dziecko. Ważne jest, by podczas trwania choroby ściśle trzymać się zaleceń lekarza odnośnie zażywanych leków i dawkowania. Podobne zasady obowiązują w trakcie trwania choroby u dziecka. Karmienie piersią sprawia, że maluch może szybciej wrócić do zdrowia. Jeśli więc zastanawiamy się, czy można karmić chore dziecko, odpowiedź brzmi – trzeba! Ważne w tym wypadku jest obserwowanie dziecka, które często może być na tyle słabe, że odmawia piersi. W przypadku, gdy stan ten utrzymuje się na tyle długo, że zagraża odwodnieniem, należy skonsultować się ze specjalistą.
Dieta w czasie karmienia piersią. Zalecenia dla mam karmiących piersią są bardzo podobne do tych, które dotyczą kobiet w ciąży. Dlatego zarówno przez okres ciąży, jak i podczas pierwszych miesięcy z maluszkiem warto planować zdrowe posiłki z wyżej wymienionymi produktami.
#1 poniewaz wiekszosc z nas jednak bedzie karmic piersią mozemy tutaj wspolnie wspierac sie w podtrzymywaniu i rozszerzaniu naszej diety:-) oraz wymieniac wskazowkami reklama #2 Fajny wątek! Każda z nas ma chyba dylemat co jeść na początku. Ja powiem szczerze,że chyba przez tydzień jechałam na krupniczku lub rosołku, kanapkach z szyneczką i ewentualnie jakimś serku bądź jogurcie. Ale po wizycie położnej, która powiedziała mi ,że u nas nie istnieje coś takiego jak dieta matki karmiącej, bo co kraj, to obyczaj i Niemczech czy Anglii matka po porodzie dostaje w szpitalu to, co sobie zażyczy, bo sama za to płaci i tak np. córka jej znajomej jadła frytki, schabowego i surówkę i było dobrze, pomału zaczęłam próbować jeść prawie wszystko i jest OK. Oczywiście unikam kapuchy, fasoli itd. i nie wszystko na raz, tylko sukcesywnie- najpierw tylko próbuję kilka kęsów, a za dwa dni już więcej i obserwuję Małą (zachowanie, kupki- byle nie zielone i to kilka z rzędu). Jak na razie nie zauważyłam niczego niepokojącego. Myślę,że to dobry sposób, bo też nie wiedziałam co i jak. A tu wstawiam przydatny link: Ostatnia edycja: 11 Wrzesień 2010 #3 No wlasnie ja dostalam w szpitalu liste czego absolutnie nie powinno sie jesc i to sa: Kapusta i jej pochodne ( nie mylic z brokulami i kalafiorem bo te dwa akurat wolno jesc) suszony groch czerwona papryka - bo powoduje odparzenia pupy u dziecka owoce cytrusowe owoce pestkowe np sliwki, brzoskwinie czosnku i cebuli w duzych ilosciach czerwone winogrona herbata z szalwi, i mietowa bo zatrzymuja produkcje pokarmu Tak wiec po za tymi kilkoma mozna jesc wszystko Ostatnia edycja: 12 Wrzesień 2010 #4 A mnie w szpitalu polozne i lekarz kazaly jesc wszytsko bo dziecko w ten sposob ponaje smaki i przepijac piwem tak tez robie (oprocz tego piwa w sumie bo tuczy hehe i moje dzieci nie maja zadnych problemow oprocz kilku kolek ktore sie pojawily po papryce najprawdopodobniej..z zasady unikam tylko kapusty i grochu #5 Kasiona a ja popijam piwo bezalkoholowe codziennie 1 butelke, takie jak Karmi , ktore wspomaga produkcje mleka. Ale przed toba uchylam czola dalas rade cycolic przy dwuch dzieciaczkach- GRATKI. #6 eh chlopaki jedza tyle ze juz nie wyrabiam musze dokarmiac butla, ale najwaznijesze ze chociaz polowe mojego jedza #7 Ja jeszcze nie na bieżąco w temacie hehe,ale mam nadzieję dołączyć do karmiących cycem niebawem Ważny szczegół-nie poleca się jedzenia margaryny-matki karmiące i małe dzieci powinny spożywać masło #8 No to ja dziewczyny myślę jak wy wszystko wolno tylko z umiarem i obserwować maluszka to tyle ja osobiście robię sobie na pierwsze dni sałatkę z gotowanej piersi kurczaka z ryżem i marchewką i odrobina majonezu, zajadam się tym jak tylko zgłodnieję i dużo piję, soki rozcieńczam wodą Saraa a mi położna powiedziała, ze kalafior jest kolkowy i brokuły niby też #9 .... a mi położna powiedziała, ze kalafior jest kolkowy i brokuły niby też a mi powiedziała, że wręcz przeciwnie fasola groch kapusta owszem ale kalafior i brokuły mozna pochłaniać do woli!! reklama #10 a mi powiedziała, że wręcz przeciwnie fasola groch kapusta owszem ale kalafior i brokuły mozna pochłaniać do woli!! chyba nie chodziły nasze położne do tej samej szkoły hihi
Dieta matki w okresie ciąży i podczas karmienia piersią nie wpływa na ryzyko wystąpienia astmy, egzemy lub innych objawów alergii u niemowląt. Nie zaleca się stosowania diety bezmlecznej u matki karmiącej, jak i nie ma podstaw do przerwania karmienia piersią z powodu kolki. Jeśli rodzinnych obciążeń brak, można jeść wszystko !
Zgodnie ze swoją misją, Redakcja dokłada wszelkich starań, aby dostarczać rzetelne treści medyczne poparte najnowszą wiedzą naukową. Dodatkowe oznaczenie "Sprawdzona treść" wskazuje, że dany artykuł został zweryfikowany przez lekarza lub bezpośrednio przez niego napisany. Taka dwustopniowa weryfikacja: dziennikarz medyczny i lekarz pozwala nam na dostarczanie treści najwyższej jakości oraz zgodnych z aktualną wiedzą medyczną. Nasze zaangażowanie w tym zakresie zostało docenione przez Stowarzyszenie Dziennikarze dla Zdrowia, które nadało Redakcji honorowy tytuł Wielkiego Edukatora. Sprawdzona treść data publikacji: 17:03, data aktualizacji: 14:25 Konsultacja merytoryczna: Lek. Aleksandra Witkowska ten tekst przeczytasz w 4 minuty Wokół tematyki związanej z dietą podczas karmienia piersią narosło wiele mitów, przeinaczeń i niedomówień. Porady, które można usłyszeć od niektórych lekarzy czy rodziny i znajomych czasami wzajemnie się wykluczają, co powoduje zagubienie u młodych mam. Rozwiewamy wszystkie wątpliwości i podpowiadamy, co można jeść, karmiąc piersią. Mazur Potrzebujesz porady? Umów e-wizytę 459 lekarzy teraz online Dieta dla matki czy dziecka? Jadłospis zdrowej mamy Czego nie można jeść, karmiąc piersią? Dieta dla matki czy dziecka? Jeden z największych mitów związanych z laktacją dotyczy różnych list składników, których rzekomo nie można jeść, karmiąc piersią. Niektóre świeżo upieczone mamy, słysząc o różnych obostrzeniach, przechodzą na restrykcyjne diety w obawie, że coś z ich zwykłego jadłospisu może zaszkodzić maluszkowi. Tymczasem okazuje się, że nic bardziej mylnego – organizm kobiety pobiera zawsze te same składniki, by wyprodukować mleko i jego skład zależy od diety w tylko nieznacznym stopniu. Przeczytaj także: Podajesz je dziecku codziennie. Jak wybrać najlepsze, by wzmocnić jego odporność? Rezygnowanie z wielu produktów podczas karmienia piersią jest o tyle kiepskim pomysłem, że organizm kobiety podczas laktacji ma wręcz większe niż zazwyczaj zapotrzebowanie na kalorie i składniki odżywcze. Jeżeli nie będziemy ich dostarczać w żywności, będą one pobierane z rezerw organizmu, bez względu na jego inne potrzeby. To jest zaś prostą drogą do niedoborów i ogólnego osłabienia. A przecież dziecko potrzebuje mamy nie tylko do karmienia! Co więc należy jeść podczas karmienia piersią? Po prostu wszystko to, co pożywne i zdrowe. Warto pamiętać, że karmiąca kobieta ma większe potrzeby energetyczne i dlatego powinna dziennie przyswajać około 500 kalorii więcej. Jest to równoważne z jednym dodatkowym posiłkiem w ciągu dnia. Podczas karmienia piersią szczególnie ważne jest zapewnienie odpowiedniej ilości witamin i składników mineralnych. Sprawdź, czy nie brakuje ich w twoim organizmie, wykonując Pakiet badań po ciąży i w trakcie karmienia piersią, który kupisz na Medonet Market. W przypadku niedoborów oraz profilaktycznie po konsultacji z lekarzem warto włączyć do swojej diety zestawy witamin i składników mineralnych, np. Doppelherz aktiv Mama PREMIUM. Stosowanie tego rodzaju preparatów najlepiej zacząć jeszcze przed zajściem w ciążę oraz kontynuować przez cały okres ciąży i karmienia piersią. Nie wszystkie diety są zdrowe i bezpieczne dla naszego organizmu. Przed rozpoczęciem jakiejkolwiek diety zalecana jest konsultacja z lekarzem, nawet jeśli nie masz żadnych problemów zdrowotnych. Przy wyborze diety nigdy nie kieruj się panującą modą. Pamiętaj, że niektóre diety, ubogie w poszczególne składniki odżywcze czy mocno ograniczające kalorie oraz monodiety mogą być wyniszczające dla organizmu, niosą ryzyko zaburzeń odżywiania, a także mogą powodować wzrost apetytu przyczyniając się do szybkiego powrotu do dawnej wagi. Jadłospis zdrowej mamy Chociaż nie ma szczególnych restrykcji, jeśli chodzi o dietę matki karmiącej piersią, warto zadbać o wkomponowanie do posiłków produktów, które zawierają szczególnie dużo składników odżywczych wspierających organizm podczas laktacji. Te produkty to między innymi: Produkty będące źródłem węglowodanów złożonych, które dostarczają zdrowych kalorii. Są to między innymi kasze, pełnoziarniste pieczywo, brązowy ryż czy płatki owsiane. Owoce i warzywa podawane w dowolnej postaci są ważnym źródłem witamin i minerałów. Dlatego warto, by były składnikiem każdego posiłku. Bez obaw - wbrew obiegowej opinii nie ma warzywa, które mogłoby wpłynąć negatywnie na mleko. Chude mięso, warzywa strączkowe, mleko i jego przetwory czy orzechy dostarczą organizmowi żelaza. Wskazane jest, by przyswajać je w większej ilości niż zazwyczaj. Dwa razy w tygodniu posiłek powinien zawierać rybę, najlepiej tłustą - taką jak łosoś, makrela, dorsz czy halibut. Zawierają one cenne kwasy omega-3, które trafiają do mleka i wpływają pozytywnie na rozwój układu nerwowego dziecka. Podczas karmienia piersią można jeść produkty mleczne. To mit, że spożywanie mleka w okresie laktacji może wywołać u dziecka alergię - jej wystąpienie zależy od zupełnie innych czynników. Spożywanie tych produktów zapewnia tymczasem odpowiedni poziom wapnia w organizmie. Tłuszcze roślinne takie jak oliwa z oliwek, olej rzepakowy czy z pestek dyni także są ważnym źródłem witamin i cennych kwasów tłuszczowych. W okresie laktacji warto pić wyjątkowo dużo wody, koniecznie mineralnej i niegazowanej. Zalecana ilość to od 2 do 3 litrów wody dziennie. Czego nie można jeść, karmiąc piersią? Jest bardzo niewiele produktów, które karmiąca matka powinna bezwzględnie wyeliminować ze swojej diety. Niektóre powinny jednak być spożywane o wiele rzadziej, ale przede wszystkim ze względu na to, że można je zastąpić zdrowszymi alternatywami. Przeczytaj także: Jak zbudować odporność u dziecka? WHO alarmuje: tylko 4 proc. matek przestrzega zaleceń Podczas karmienia piersią należy uważać na: Kofeinę. Nie jest prawdą, że podczas laktacji nie można pić kawy. Nie należy jedynie przesadzać z jej ilością. Górna granica to 300 mg kofeiny dziennie, co odpowiada około 6 kubkom herbaty lub 3 filiżankom kawy. Napoje energetyzujące najlepiej zupełnie odstawić, ponieważ udokumentowany jest ich szkodliwy wpływ na organizm. Potrawy smażone nie są bezwzględnie zakazane, aczkolwiek warto ograniczyć ich spożycie na rzecz zdrowszych alternatyw takich jak potrawy gotowane na parze. Niewskazane jest spożywanie tłuszczów utwardzonych, obecnych w słonych przekąskach takich jak chipsy, w margarynie, słodyczach czy frytkach. Wszelka wysoko przetworzona żywność, dania typu fast food itp. nie zaszkodzą dziecku, ale są po prostu nie do pogodzenia ze zdrową dietą. Warto czytać składy kupowanych produktów. Jeżeli znajdziesz w nich konserwanty, sztuczne barwniki czy polepszacze, taki produkt lepiej odstawić na półkę. Jedynym składnikiem, którego spożywanie w jakiejkolwiek ilości jest bezwzględnie zakazane, jest alkohol. Może on przedostać się do pokarmu i wywołać zaburzenia rozwoju dziecka. Oczywiście, jeżeli u dziecka stwierdzono alergię na jakiś składnik żywności, należy wykreślić go z jadłospisu. Będąc mamą karmiącą, możesz natknąć się na kryzysy laktacyjne. Potrzebne ci będą siły i cierpliwość, by przez nie przebrnąć. Warto w tym czasie korzystać z pomocy, jaką dają np. laktatory. Na Medonet Market znajdziesz je w promocyjnych cenach, np.: 3-fazowy bezprzewodowy laktator elektroniczny Neno Angelo, Podwójny dwufazowy bezprzewodowy laktator elektroniczny Neno Bueno, Podwójny elektroniczny laktator bezprzewodowy Neno Camino, Podwójny laktator elektroniczny Neno Due, Podwójny, dwufazowy laktator bezprzewodowy Neno Bella Twin, Laktator elektroniczny Neno Uno, Laktator elektroniczny Neno Bella. Ściągnięte mleko przechowasz w lodówce albo zamrażarce. W tym celu wypróbuj Woreczki do przechowywania i mrożenia pokarmu Neno. Potem wystarczy je tylko podgrzać. Możesz do tego wykorzystać Sterylizator i podgrzewacz do butelek 2 w 1 Neno Vita, który również dostaniesz na Medonet Market. Skorzystaj ze specjalnych butelek do karmienia marki Neno o różnej pojemności: Neno Bottle 150 ml, Neno Bottle 240 ml, Neno Bottle 300 ml. Nie powinno się jednak rezygnować z potencjalnie alergizujących składników na wszelki wypadek, jeżeli nie zdiagnozowano alergii. Nie będzie miało to wpływu na to, czy dziecko będzie miało alergię, natomiast może wywołać niedobory pokarmowe u matki. Treści z serwisu mają na celu polepszenie, a nie zastąpienie, kontaktu pomiędzy Użytkownikiem Serwisu a jego lekarzem. Serwis ma z założenia charakter wyłącznie informacyjno-edukacyjny. Przed zastosowaniem się do porad z zakresu wiedzy specjalistycznej, w szczególności medycznych, zawartych w naszym Serwisie należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem. Administrator nie ponosi żadnych konsekwencji wynikających z wykorzystania informacji zawartych w Serwisie. karmienie piersią dieta noworodek laktacja kofeina alkohol witaminy i minerały wapń żelazo kwasy omega-3 woda fast food Alergia ryby Karmienie niemowlęcia urodzonego drogą cięcia cesarskiego – poznaj wskazówki eksperta Poród to dynamiczna sytuacja, a przyjście dziecka na świat może się odbyć zarówno naturalnie, jak i drogą cięcia cesarskiego. Chociaż poród naturalny jest... NUTRICIA POLSKA SP. Z Nie żyje ośmioro niemowląt. Firma wycofuje popularne poduszki do karmienia Bezpieczeństwo dzieci powinno być priorytetem firm, które tworzą przeznaczone dla nich produkty. Pomimo wielu rygorystycznych norm nie zawsze udaje się jednak... Sylwia Czerniak Karmienie piersią - wiedza w pigułce Eksperci nie mają wątpliwości, że karmienie piersią to najlepsze rozwiązanie żywieniowe dla dziecka i szereg korzyści dla świeżo upieczonej mamy. A jednak jego... Lekarz przestrzega:ciężarne powinny stosować przynajmniej maski typu FFP2 Badania potwierdziły, że koronawirus przenosi się z chorej ciężarnej na dziecko. Zakażenie możliwe jest również w trakcie porodu. Czy wiadomo, jaka forma porodu... Monika Mikołajska Karmienie piersią jest najzdrowsze i najtańsze. Co robić, gdy pokarmu jest zbyt mało? Karmienia piersią to najlepszy sposób żywienia niemowlęcia. Zdarzają się jednak sytuacje, w których karmienie mlekiem mamy jest utrudnione, np. kobieta ma zbyt... NUTRICIA POLSKA SP. Z Amerykanie dopuszczają szczepionkę przeciw COVID-19 także dla kobiet ciężarnych i karmiących piersią Amerykańska Agencja Żywności i Leków (FDA) zezwoliła na podawanie szczepionki na koronawirusa firmy Pfizer/BioNTech wszystkim, którzy ukończyli 16 lat. Co za tym... Monika Zieleniewska Co robić, kiedy wyłączne karmienie piersią nie jest możliwe? Odpowiednie żywienie w pierwszych latach życia dziecka, czyli w okresie 1000 pierwszych dni, przyczynia się do prawidłowego wzrostu i rozwoju młodego organizmu... Karmienie piersią - o tym powinna wiedzieć każda kobieta! To bezdyskusyjnie najlepszy sposób żywienia niemowląt i małych dzieci. Właściwości i skład pokarmu kobiecego są wyjątkowe. Badania pokazują, że prawie wszystkie... Karmienie piersią a COVID-19. Jakich zasad przestrzegać? Karmienie piersią w czasie zagrożenia koronawirusem może budzić wiele obaw. Mleko matki jest jednak niezwykle ważne dla rozwoju dziecka i wzmacniania jego... Marlena Kostyńska 7 najczęstszych dolegliwości związanych z karmieniem piersią Jeśli dziecko płacze i marudzi, wiele matek obawia się, że dostaje za mało mleka. W większości przypadków ta obawa jest całkowicie bezpodstawna. Bardzo rzadko... Justyna Dereń
2. Pierwsze pokarmy niemowlęcia karmionego piersią. Nie ma żelaznej reguły jeśli chodzi o pokarm, który powinien być spożywany jako pierwszy pokarm stały. Tu wiele zależy od matki. Musi ona odgadnąć, co zasmakuje jej dziecku. Wybór pokarmów jest ogromny toteż jedne dzieci lubią zupki jarzynowe, a inne desery owocowe.
napisał/a: matylda100 2007-07-17 17:44 Dziewczyny poradźcie mi co mogę jeść przy karmieniu piersią. Od rosołków i gotowanego kurczka robi mi sie już mogę :mad: jeść owoce ale jakie? Córeczka chowa sie dobrze i jest zdrowa. Nie ma kolek ani klopotów z kupką. Napiszcie jak sobie z tym radzicie? Będe wdzięczna za radę. napisał/a: annaXkomaszyXska 2007-07-18 10:03 Witam, dieta matki karmiącej jest dietą zdrowego człowieka tj. - staramy się unikać w żywności środków konserwujących, barwników, alkoholu i mocnej kawy i herbaty, słodzików, tłuszczy utwardzonych i wszystkich produktów, które mogą je zawierać. Dieta powinna być urozmaicona - ale po miesiącach "monotematycznego" jedzenia należy POWOLI dietę rozwijać wprowadzając nowe produkty. Karmienie piersią jest naturalnym okresem i nie ma powodu by stosowania specjalnej diety, a często spotykanym błędem jest interpretowanie każdego płaczu czy kwękania dziecka jako konsekwencji błędu dietetycznego - wpędza to matki w gigantyczne poczucie winy i czyni karmienie piersią okresem poświęceń. A powinien być to okres radości pozbawiony konieczności sterylizowania naczyń i sprzętów do karmienia dziecka. W żywieniu warto stosowac zdrowy patriotyzm lokalny - jeść to co wyrosło w naszej strefie klimatycznej (owoce, warzywa): nie bylo długo transportowane - bo to wymaga stosowania chemicznych konserwantów. Proponuję czytać informacje na opakowanich. W sytuacji pojawienia się objawów alergii należy rozważyć wybiórcze eliminowanie z diety silnych alergenów. Nie należy robić tego "z góry”, bo stosowanie niezrównoważonej diety eliminacyjnej, zagraża zdrowiu i samopoczuciu kobiety. Często propagatorami specjalnej diety dla karmiących piersią są mamy i babcie, – ale pamiętajcie że to z ich czasów pochodzi taki obrazowe przysłowie – Jedno dziecko: jeden ząb (oczywiście utracony). Pozdrawiam napisał/a: BarbaraCyb 2007-07-19 11:44 matylda100 napisal(a):Dziewczyny poradźcie mi co mogę jeść przy karmieniu piersią. Od rosołków i gotowanego kurczka robi mi sie już mogę :mad: jeść owoce ale jakie? Córeczka chowa sie dobrze i jest zdrowa. Nie ma kolek ani klopotów z kupką. Napiszcie jak sobie z tym radzicie? Będe wdzięczna za radę. ja mam 2,5 miesieczna coreczke i praktycznie jem wszystko oprocz kiszonej kapusty i cytrosow i moja coreczka niema kolek .jem banany,arbuza,jablka,gruszki,winogrona ,truskawki itd, pamietaj jednak ze kazde dziecko rozwija sie inaczej i na niektore owoce moze byc uczulona napisał/a: nike5991 2007-07-20 11:39 miałam ten sam problem przez 2 miesiace obecnie mały ma 4 miesiace jem prawie wszystko ja pomału wprowadzałam jedzenie do mego meni i patrzyłam jak reaguje organizm małego jezeli miał kolke to odstawiałm je na potem jem mięso smazone,gotowane wyszło mi uszami owoce:jabłka,wisnie,porzeczki,banany,morele, z truskawkami poczekam aż mały skączy 5 miesiecy, nie jadam cytrusów i rzeczy ostro przyprawionych poprostu musisz po mału prubować wprowadzać jedzenie i patrzeć czy nie szkodzi małej ja tak robię RZYCZĘ POWODZENIA I POZDRAWIAM napisał/a: monjorsa 2007-07-20 13:49 mam 3 miesięczną córeczke i tak samo jak ty jadłam ziemniaki z wodą :D teraz z perspektywy czasu ( chociaż nie minęło zbyt wiele) jest to smieszne :D. Moja mała jest bardzo delikatna i naprawde musze uważać co jem. Ja jadłam mięso gotowane np kotlet bity gotowany w rosołku nawet dobre, ziemniaki możesz jeść, kasze, ryż, wędlinke ale nie tłustą! pulpety, buraczki czerwone. Po dwóch tyg wprowadziłam drożdzówke i...przeszło teraz jem bułeczki słodkie. Jak wprowadziłam kęsa pomidora to miała taką srake że heya!! teraz juz nie próbuje:) A po truskawkach i jogurtach miała wysypke! A z owoców to możesz próbować jabłko, gruszke, porzeczki czarne i czerwone to tak na początek:) Głowa do góry przyzwyczaisz się:) wprowadzaj nowości ale powoli! Pozdrawiam i wytwałości życze:) napisał/a: kasia33 2007-07-27 12:54 Czesc! Mam 2,5miesieczna coreczke i karmie piersia. Jem wszystko na co mam ochote,oczywiscie oprocz alkoholu i kofeiny. Moja corcia rosnie super, nie ma zadnych kolek i jest radosnym dzidziusiem. napisał/a: geisler 2007-07-28 11:55 ja tez mam 2,5 letniego synka.....jem wszystko i w zasadzie cytrusy od poczatku...dwa razy zdarzylo mi sie zjesc naprawde ostre potrawy....na szczescie jestem tego amatorka...a u syna nie zauwarzylam jakis zmian wielkich...raz zdarzylo mi sie wypic drinka...ale rownierz nic mnie zauwazylam....no i gazowane to pije od poczatku....wiem wiem...troche to niepoprawne.......ale jestem dobra mamusia a malemu nic zlego sie nie dzieje....po prostu zylam i zyje normalnie szczesliwie i w ogole staram sobie sie niczego nie odmawiac....aczkolwiek trzeba bedzie zaczac jakas diete, bo od porodu minelo miesiaca a ja przytylam 5 kg;/ napisał/a: mandryna 2007-08-05 20:04 cześć matylda100 ja karmię mojego synka już 7 miesięcy i podobnie jak Ty jadłam mdłe gotowane jedzenie (teraz nie mogę patrzeć na gotowanego kurczaka bleeeee ) ale po 3 miesiącach powoli zaczęłam wprowadzać pojedyńczo nowe rzeczy. na początku mały po smażonym miał trochę rzadsze kupki ale z czasem minęł. teraz jem wszystko oprócz czekolady, cytrusów, też chipsów i tym podobnego "śmieciowego żarcia" choć czasami jak mam ochotę na pizzę to ją jem (ale bez pieczarek bo to też grzyb. unikam jeszcze miodu ale nie wiem czy dobrze robię ale słyszałam że to też silny alergen. mimo to moj dieta jest jak najbardziej urozmaicona ;) napisał/a: mamaoli3 2007-11-07 13:39 Moja córeczka skończyła dopiero 2 tydzień życia. Położna środowiskowa powiedziała że nie mogę jeść żadnych surowych warzyw, tylko gotowaną marchew i buraki, a z owoców jabłka i banany. Boję się, że tak mało urozmaicona dieta wyniszczy mój organizm. Wolałabym nie brać sztucznych witamin. Kiedy mogę zacząć wprowadzać inne warzywa i owoce do swojej diety żeby nie zaszkodzić dziecku? napisał/a: monikaskwa 2007-11-08 17:00 witam, a co z pokarmami z tzw grupy słodycze przy diecie bezmlecznej? Chodzi mi głównie o jakieś ciastka, słodycze bardzo lubię ale boję się jeść cokolwiek. Koleżanka powiedziała mi że moge jeść sezamki, czy biszkopty, herbatniki można jeść? Czy są jakieś "przetestowane" produkty? napisał/a: lucencia 2015-03-18 08:18 Karmienie piersią to nie choroba, żebyś musiała mieć jakąś bardzo restrykcyjną dietę, ale są rzeczy, które warto jeść i których lepiej unikać. Przejrzyj ten portal bo tam właśnie znajdziesz niezbędne wskazówki. napisał/a: shee 2016-11-20 17:59 Najlepiej o takie sprawy pytać dietetyków, najlepiej odpowiedzą CI na pytania :) Ja chodzę już od dawna do poradni "Dietetyczne Niebo" i jestem bardzo zadowolona ze współpracy :)
Po długiej i niestety przegranej walce o laktacje :( sięgnęłam po butle, czułam sie jak wyrodna matka!! Przez ta nagonkę na karmienie piersią. Na pewno mleczko mamy ma wiele zalet ale niestety nie każdej z nas jest dane tak karmić.
Forum: Noworodek, niemowlę dziewczyny, czy którejś z was lekarz zalecił przyjmowanie suplementów diety podczas karmienia piersią? jeśli tak, to co łykacie? DZIECINoworodek, niemowlębierzecie jakieś suplementy karmiąc piersią? Angina u dwulatka Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –... Czytaj dalej → Skubanie paznokci – Co robić, gdy dziecko skubie paznokcie? Może wy macie jakieś pomysły, Zuzanka od jakiegoś czasu namiętnie skubie paznokcie, kiedyś walczyłam z brudem za nimi i obcinaniem ich, a teraz boję się że niedługo zaczną jej wrastać,... Czytaj dalej → Mozarella w ciąży Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji. Czytaj dalej → Czy leczyć hemoroidy przed porodem? Po pierwszej ciąży, a bardziej porodzie pojawiły się u mnie hemoroidy, które się po jakimś czasie wchłonęły. Niestety teraz pojawiły się znowu. Jestem w 6 miesiącu ciąży i nie wiem,... Czytaj dalej → Ile kosztuje żłobek? Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko... Czytaj dalej → Pytanie do stosujących zastrzyki CLEXANE w ciąży Dziewczyny mam pytanie wynikające z niepokoju o clexane w ciąży. Biorąc od początku ciąży zastrzyki Clexane w brzuch od razu zapowiedziano mi, że będą oprócz bolesności, wylewy podskórne, sińce, zrosty... Czytaj dalej → Mam synka w wieku 16 m-cy. Budzi się w nocy o stałej porze i nie może zasnąć. Mój syn budzi się zawsze o 2 lub 3 w nocy i mimo podania butelki z piciem i wzięcia do łóżka zasypia dopiero po ok. 2 godzinach. Wcześniej dostawał w... Czytaj dalej → Dziewczyny po cc – dreny Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała... Czytaj dalej → Meskie imie miedzynarodowe. Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to... Czytaj dalej → Czy to możliwe, że w 15 tygodniu ciąży?? Dziewczyny!!! Sama nie wiem co mam o tym myśleć. Wczoraj wieczór przed kąpielą zauważyłam przezroczystą kropelkę na piersi, ale niezbyt się nią przejełam. Po kapieli lekko ucisnęłam tą pierś i... Czytaj dalej → Jaką maść na suche miejsca od skazy białkowej? Dziewczyny, których dzieci mają skazę białkową, może polecicie jakąś skuteczną maść bez recepty na suche placki, które pojawiają się na skórze dziecka od skazy białkowej? Czym skutecznie to można zlikwidować? Czytaj dalej → Śpi albo płacze – normalne? Juz sama nie wiem co mam myśleć. Mój synek ma dokładnie 5 tygodni. A mój problem jest taki, że jak mały nie śpi, to płacze. Nie mogę nawiązać z nim... Czytaj dalej → Wielotorbielowatość nerek W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać... Czytaj dalej → Ruchome kolano Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche... Czytaj dalej →
udUJHa. r97tppqpj5.pages.dev/99r97tppqpj5.pages.dev/62r97tppqpj5.pages.dev/48r97tppqpj5.pages.dev/25r97tppqpj5.pages.dev/79r97tppqpj5.pages.dev/80r97tppqpj5.pages.dev/19r97tppqpj5.pages.dev/87
dieta podczas karmienia piersią forum