Ponieważ w silnikach zasilanych paliwami gazowymi układy zapłonowe mają trudniejsze warunki do pracy, niż w silnikach bazujących na benzynie, w ich przypadku warto stosować specjalne, uwzględniające potrzeby auta na gaz, świece zapłonowe. Z uwagi na utrudniony zapłon mieszanki paliwowo-powietrznej, świece do LPG muszą generować
Podróż w rozgrzanym samochodzie to nic przyjemnego. Temperatura panująca wewnątrz auta ma wpływ nie tylko na komfort kierowcy i pasażerów. Jest to również czynnik, od którego zależy bezpieczeństwo jazdy – zwłaszcza na dłuższych trasach. Zbyt wysoka temperatura utrudnia koncentrację i wywołuje poczucie zmęczenia. Teoretycznie prawidłowa obsługa klimatyzacji nie jest niczym trudnym. Jest jednak kilka istotnych kwestii, na które warto zwrócić uwagę – poruszymy je w tym poradniku. Podpowiemy Ci, jak korzystać z klimatyzacji, by działała efektywniej i skuteczniej chłodziła wnętrze samochodu – nawet podczas największych upałów. Wyjaśnimy także, jak należy konserwować instalację – dzięki temu unikniesz kosztów związanych z naprawami. Jak działa klimatyzacja w samochodzie? Zanim przejdziemy do praktyki, zaczniemy od teorii i przyjrzymy się temu, jak działa klimatyzacja samochodowa. Za obniżanie temperatury powietrza, które wdmuchiwane jest do wnętrza pojazdu, odpowiada czynnik chłodniczy. Czynnik chłodniczy krąży w zamkniętym systemie przewodów i podzespołów. Substancja w postaci gazu trafia do kompresora, w którym ulega sprężeniu i podgrzaniu. Następnie przekazywana jest do chłodnicy (skraplacza) – tam temperatura czynnika zostaje obniżona dzięki wykorzystaniu wentylatora i pędu powietrza. W wyniku ochłodzenia czynnik zmienia stan skupienia – z gazowego na ciekły. Ciecz trafia do osuszacza, gdzie zostaje oczyszczona z zanieczyszczeń, a następnie do zaworu rozprężającego. Podczas rozprężania dochodzi do nagłego spadku temperatury. Schłodzony czynnik trafia do parownika – tam pochłania ciepło z powietrza, które kierowane jest do wnętrza samochodu. Klimatyzacja automatyczna Zasada działania klimatyzacji jest bardzo podobna w samochodach wszystkich marek. Różnice pojawiają się, gdy przyjrzymy się metodzie sterowania. W nowszych modelach samochodów instalowana jest klimatyzacja automatyczna. Całym systemem zarządza komputer pokładowy. Ty musisz tylko ustawić pożądaną temperaturę i kierunek nawiewu, a następnie uruchomić tryb AUTO – resztą zajmie się układ elektroniczny. Komputer pokładowy reguluje temperaturę powietrza i siłę nawiewu. Po osiągnięciu pożądanej temperatury system dalej steruje klimatyzacją, by utrzymać tę wartość. Wykorzystywana obecnie technologia umożliwia ustawienie oddzielnych temperatur dla strefy kierowcy i pasażera – jak wiadomo, każdy ma swoje preferencje. Bardziej zaawansowane systemy pozwalają wydzielić nawet cztery strefy. Nowe i używane samochody z klimatyzacją dwustrefową i czterostrefową znajdziesz w ofercie leasingowej Sterowanie automatyczne to wygodne i bezpieczne rozwiązanie – dzięki niemu możesz skupić się na jeździe. Precyzyjny system utrzymuje określoną przez Ciebie temperaturę powietrza. Nie musisz odrywać wzroku od drogi i sięgać do pokręteł, żeby zmienić ustawienia klimatyzacji – podczas jazdy z dużą prędkością nawet chwila dekoncentracji może dużo Cię kosztować. Nowoczesne samochody wyposażone są w czujniki, które monitorują stan powietrza na zewnątrz. Gdy stężenie szkodliwych substancji jest wysokie (np. gdy stoisz w kroku), systemem sterowania automatycznie uruchamia obieg wewnętrzny. Zanieczyszczone powietrze z zewnątrz nie dostaje się do samochodu. W ten sposób osoby podróżujące pojazdem są chronione przed kontaktem ze spalinami czy smogiem. Klimatyzacja ręczna W starszych modelach samochodów sterowanie klimatyzacją wymaga udziału kierowcy. Na panelu kontrolnym najczęściej znajdują się trzy pokrętła – za ich pomocą określasz temperaturę powietrza, siłę i kierunek nawiewu. Taki system sterowania jest zdecydowanie mniej precyzyjny – jego używanie wymaga wyczucia. Pokrętło nie pozwala określić temperatury w stopniach Celsjusza – poziom schłodzenia powietrza wizualizowany jest za pomocą prostych piktogramów. Podczas dłuższych tras czas konieczne będą korekty ustawień – tylko w ten sposób będziesz mógł utrzymać pożądaną temperaturę wewnątrz samochodu. Klimatyzacja ręczna jest mniej wygodna od systemu automatycznego, ale sprawdza się podczas upalnych dni. Osiągnięcie odpowiedniej temperatury wymaga po prostu więcej uwagi ze strony kierowcy. To proste rozwiązanie ma też swoje zalety – brak układów elektronicznych ułatwia ewentualne naprawy klimatyzacji i obniża ich koszt. Klimatyzacja w samochodzie – optymalna temperatura Kwestia tego, jak klimatyzacja wpływa na zdrowie, rodzi wiele pytań. Wokół tego tematu narosło wiele mitów, z którymi warto się rozprawić. Klimatyzacja w samochodzie nie ma szkodliwego wpływu na samopoczucie i zdrowie – pod warunkiem, że używasz jej właściwie. Chodzi przede wszystkim o unikanie zbyt gwałtownych zmian temperatury. To podstawowa kwestia, o której powinieneś pamiętać, by uchronić się przed przeziębieniem czy infekcją gardła. Przyjmuje się, że optymalna temperatura powietrza w samochodzie to 20–22 stopnie Celsjusza. Częstym błędem jest ustawianie takiej temperatury od razu po uruchomieniu silnika. Należy unikać tego zwłaszcza podczas upałów. Temperatura w nagrzanym pojeździe możne wynosić nawet ponad 50 stopni Celsjusza – nagłe obniżenie jej o 30 stopni nie jest dobrym pomysłem. Nagłe zmiany temperatury nie są korzystne dla organizmu. Jak używać klimatyzacji latem? Przed rozpoczęciem podróży lub na jej początku warto przewietrzyć samochód – wystarczy otworzyć okna podczas pierwszych minut jazdy. Wnętrze pojazdu należy ochładzać stopniowo. Na kilka minut ustaw temperaturę tylko o kilka stopni mniejszą od tej, która panuje na dworze. Organizm będzie miał czas, żeby przyzwyczaić się do zmiany. Posiadacze samochodów z automatyczną klimatyzacją mają ułatwione zadanie. Użytkownicy klimatyzacji sterowanej manualnie muszą robić to „na wyczucie”. Strumień zimnego powietrza nie powinien być skierowany bezpośrednio na kierowcę czy pasażerów – może to doprowadzić do zbytniego wychłodzenia organizmu, a w skrajnych przypadkach – do zapalenia stawów. Najlepiej ustawić kratki wentylacji w kierunku podłogi, szyby lub sufitu. Kilkanaście minut przed końcem podróży warto zmniejszyć moc klimatyzacji. Dzięki temu unikniesz gwałtownej zmiany temperatury, gdy wysiądziesz samochodu. Jest to szczególnie ważne, jeżeli w chłodnym wnętrzu samochodu spędziłeś kilka godzin, a na zewnątrz panują upały. O czym jeszcze warto pamiętać? Podczas używania klimatyzacji zamknij wszystkie okna – dzięki temu system będzie działał efektywniej, a Ty zaoszczędzisz na paliwie. Przydatne wskazówki, dzięki którym obniżysz wydatki na benzynę, znajdziesz w naszym poradniku „Jak zmniejszyć spalanie w aucie?”. Dlaczego warto używać klimatyzacji zimą? Używanie klimatyzacji poza sezonem wiosenno-letnim może wydawać się zupełnie niepotrzebne. Wbrew pozorom – jest inaczej. Klimatyzację warto włączyć również podczas chłodnych miesięcy – przynajmniej raz w tygodniu, na kilkanaście minut. Długotrwały przestój może niekorzystnie wpłynąć na sprawność systemu. Chłodziwo, które krąży w instalacji, zawiera domieszkę smaru – regularne używanie klimatyzacji umożliwia odpowiednią konserwację kompresora i innych podzespołów. W sytuacji, gdy klimatyzacja jest nieużywana przez dłuższy czas, może dojść do rozwarstwienia substancji chłodzącej i smaru. Gdy uruchomisz klimatyzację po długiej przerwie, jej elementy nie będą odpowiednio smarowane – sprzyja to powstawaniu usterek. Istnieje także drugi powód, który może przekonać Cię do używania klimatyzacji zimą. Za jej pomocą szybko poradzisz sobie z zaparowanymi szybami – klimatyzacja skutecznie osusza powietrze. Dzięki temu pozbędziesz się także wilgoci, która może osadzać się wewnątrz pojazdu. Jak dbać o klimatyzację w samochodzie? Systematyczne używanie klimatyzacji to tylko jedna z wielu kwestii, o których powinieneś pamiętać. Raz na rok instalacja powinna przejść przegląd w profesjonalnym serwisie – nawet jeżeli wszystko działa bez zarzutu. Podczas takiej kontroli sprawdzona zostanie szczelność instalacji oraz poziom czynnika chłodzącego. Niedobory chłodziwa powinny być uzupełniane na bieżąco – zbyt niski poziom obniża skuteczność klimatyzacji i może doprowadzić do zatarcia kompresora. Więcej przydatnych informacji o serwisowaniu samochodów znajdziesz w naszym tekście pt. „Serwis używanego auta. Różnice w utrzymaniu auta kompaktowego i premium”. Wysoka temperatura i wilgoć sprzyjają rozwojowi drobnoustrojów. Sygnałem ostrzegawczym jest nieprzyjemny zapach wydobywający się z kratek wentylacyjnych – lepiej nie dopuścić do takiej sytuacji. Raz na rok należy zapobiegawczo przeprowadzić odgrzybianie instalacji. Możesz skorzystać z pomocy fachowców lub zrobić to samodzielnie przy użyciu środków dostępnych w sklepach motoryzacyjnych. Raz na rok warto również wymieć filtr kabinowy odpowiedzialny za oczyszczanie powietrza, które dostaje się do wnętrza samochodu. Zatrzymuje on kurz, pyłki i drobnoustroje. Zapchany filtr nie jest w stanie skutecznie spełniać swojej funkcji. Jeżeli zdecydujesz się na wynajem długoterminowy z pakietem Comfort, przeglądami klimatyzacji zajmiemy się my! To wszystko, co warto wiedzieć o klimatyzacji. Życzymy przyjemnych podróży – nawet w wyjątkowo upalne dni! Dojeżdżanie do świateł na sprzęgle. Czasami kierowcy rozbudowują technikę polegającą na dojeżdżaniu do świateł na luzie. Rozbudowują ją w taki sposób, że zamiast wrzucać bieg na neutralny, po prostu trzymają przez cały czas sprzęgło. Przy zachowaniu wszystkich zalet wcześniej omawianej techniki, niwelowana jest jej Trzeba też wiedzieć, że nie każdy samochód będzie tak samo dobrze jeździć na gazie, nawet jeśli warsztat, który pragnie sprzedać nam zestaw potrzebnych części i usługę, twierdzi, że problemu nie będzie. Uwaga: nie montujcie gazu w autach z mechanicznym wtryskiem benzyny. Układ dolotowy będzie się psuł kilka, a nawet kilkanaście razy w ciągu roku! Tzw. tylna część instalacji LPG w prawie każdym urządzeniu działa podobnie. W butli przechowuje się skroplone paliwo gazowe. Po otwarciu zaworu, co wykonuje się włącznikiem z wnętrza auta lub automatycznie, paliwo płynie miedzianymi przewodami do parownika, który jest umieszczony pod maską i wpięty w układ chłodzenia silnika. Pod wpływem ciepła płynu ciekły gaz ogrzewa się i zmienia stan skupienia na lotny. Prostsze systemy wyposażone w mieszalnik (tzw. mikser) w odpowiednim momencie odcinają dopływ benzyny do silnika, a zamiast niej jednostka zasilana jest powietrzem wymieszanym z gazem - te dwie substancje spotykają się w mieszalniku. Jeśli auto ma wtrysk paliwa, po włączeniu zasilania gazowego wtryskiwacze benzyny po prostu są wyłączane, a silnik zasysa powietrze wymieszane z gazem. W autach z wtryskiem benzyny montuje się też małe urządzenie elektroniczne, który przymyka lub otwiera zawór sterujący ilością gazu. To prymitywny, ale w wielu autach sprawdzający się sposób zasilania. Natomiast wtrysk gazu działa podobnie jak wtrysk benzyny: zamiast mieszalnika montuje się wtryskiwacze gazu, które „wyręczają” wtryskiwacze benzyny. Gaz nie jest zasysany przez silnik, a wtłaczany do komór spalania pod ciśnieniem. To w przypadku nowoczesnych aut jedyny typ instalacji, który prawidłowo działa. Koszt takiego systemu to nie mniej niż 3 tys. zł. Warto policzyć, po jakim przebiegu koszt instalacji zwróci się. Tak wygląda montaż Pozornie montaż instalcji LPG nie jest trudny. Jednak warto mieć świadomość, że elementy instalacji ingerują w układ chłodzenia (ciecz chłodząca ogrzewa parownik), w układ dolotowy (albo trzeba tylko wpasować mikser, albo modyfikować kolektor ), a przede wszystkim w elektronikę auta. Jeśli któryś z elementów jest założony źle, prędzej czy później instalacja (albo auto) ulegnie awarii. 1. Demontaż kolektora ssącego w celu precyzyjnego zamontowania w nim przewodów z paliwem. 2. Jeśli wierci się otwory w wymontowanym kolektorze, opiłki materiału nie trafią do silnika. 3. Obsadzanie przewodów prowadzących od szyny z wtryskiwaczami gazu do kolektora ssącego. 4. Podłączenie parownika. Jego niewłaściwe położenie powoduje zakłócenia w pracy silnika. 5. Montaż szyny wtryskiwaczy. Podłącza się je do sterownika oraz przewodu z paliwem gazowym. 6. Zakładanie butli. W tym przypadku trafiła ona do wnęki przewidzianej na koło zapasowe. 7. Przykręcanie wielozaworu do butli. To urządzenie pozwala zablokować wypływ gazu. 8. Montaż wlewu. Otwór można wywiercić w zderzaku, pod klapką wlewu paliwa, w błotniku. 9. Łączenie przewodów paliwowych. Zwykle miedziane rurki umieszcza się pod podwoziem. 10. Pod maskę trafiają także dodatkowe zawory odcinające w miarę potrzeby dopływ gazu do silnika. Ile to wytrzyma Filtr gazu w zależności od typu instalacji wytrzymuje 10-20 tys. km. Po tym przebiegu należy go wymienić (uwaga: warto te zalecenia traktować bardziej serio niż wymianę filtra benzyny). Parownik to element, w którym gaz zmienia stan skupienia z ciekłego na lotny. W parowniku delikatnym elementem są cieniutkie membrany, które regulują na zmianę ciśnień w układzie zasilania, dostarczając odpowiednią ilość „odparowanego” gazu. Żywotność membran zależy głównie od jakości paliwa: wytrzymują od ok. 40 do nawet 100 tys. km. Nieprawidłowa praca silnika i trudności z regulacją parownika to znak, że trzeba wymienić albo zużywalne element (do każdego parownika można kupić zestawy naprawcze), albo cały parownik, co często bardziej się opłaca. Mieszalnik właściwie nie ulega zużyciu eksploatacyjnemu w przeciwieństwie do wtryskiwaczy gazu, które montuje się w bardziej wyrafinowanych systemach zasilania. Czasami wymaga jedynie oczyszczenia. Lubryfikator to urządzenie montowane opcjonalnie obok instalacji wtryskowych. Zakłada się go w silnikach, których głowice są mało odporne na przegrzanie (np. z powodu cienkich trzonków zaworowych). Dawkuje on niewielkie ilości specjalnego oleju (butelka kosztuje 50 zł) chroniącego zawory. Jest to dyskusyjne rozwiązanie: w delikatnych silnikach nie powinno się montować instalacji LPG wcale. Gdzie zamontować wlew? - Pod klapką - schludny sposób montażu wlewu: albo pod klapką mieści się tylko część zaworu i wówczas, gdy chcemy zatankować, nakręcamy końcówkę, albo mieści się cały zawór. Monterzy niechętnie zakładają takie „wynalazki” – to dużo pracy. Wlew jest dyskretny, nie widać, że auto jeździ na gazie. Dodatkowy koszt (ok. 150 zł), bardziej kłopotliwe tankowanie. - W zderzak - jedno z typowych miejsc montażu wlewu. Wymaga wywiercenia otworu w zderzaku. Im jaśniejszy kolor zderzaka, tym bardziej widać, że jeździmy na gazie. Jeśli znudzi nam się jazda na LPG, trzeba będzie dziurę zakleić i lakierować zderzak. Nie wymaga dopłaty. Nie powoduje korozji np. błotnika. Najmniej dyskretne miejsce. Po demontażu pozostaje dziura. - Pod zderzakiem - również popularne miejsce na założenie zaworu tankowania. Operatorzy pompy często uznają taki wlew za niewygodny, ale to nie jest problem kierowcy. To najmniej inwazyjny sposób montażu - nie trzeba robić dziury w nadwoziu. Wlew pozostaje mało widoczny. Nie trzeba wiercić nadwozia. Niskie położenie utrudnia podłączenie pistoletu do tankowania. Typ instalacji zależy od rodzaju zasilania silnika Starsze auta z gaźnikiem - Takie samochody coraz rzadziej są wyposażane w instalacje gazowe, ponieważ jest ich coraz mniej. Wiele egzemplarzy już „zagazowano”. Instalacje do tych aut to najprostsze, pozbawione elektroniki zestawy. Silnik zasysa gaz razem z powietrzem atmosferycznym. Łatwy montaż, małe ryzyko poważnych usterek, auta po montażu instalacji emitują mniej substancji toksycznych przy zasilaniu gazem niż benzyną, niski koszt instalacji. Niskie osiągi, konieczność częstych regulacji, duże zużycie gazu. W jakich autach: większość samochodów z lat 80., niektóre z początku 90. Polonezy bez wtrysku benzyny, Łady 2105, 2107, Skody Favorit, starsze Volkswageny, Ople, Audi, auta japońskie bez wtrysku benzyny i wiele innych. Aby instalacja mogła poprawnie działać, silnik musi być chłodzony wodą. A więc VW „garbus” albo Fiat 126p odpada! Auta z wtryskiem jednopunktowym - Samochody z wtryskiem jednopunktowym są po prostu stworzone do zasilania gazowego. Odpowiednia instalacja to urządzenie podciśnieniowe (z mieszalnikiem) i z elektronicznym układem sterującym. Koszt to ok. 1400-1600 zł. Nie ma możliwości założenia instalacji wtryskowej, ale nie ma też takiej potrzeby. LPG dostarczane jest do silnika wraz z powietrzem w zanim trafi do cylindrów. Łatwy montaż, małe ryzyko niepowodzenia. Prawdopodobne bardzo nieznaczne obniżenie osiągów na gazie w porównaniu z zasilaniem benzynowym, automatyczne przełączanie zasilania z benzyny na LPG. Konieczność okresowych regulacji co ok. 10 tys. km to jedyna wada. ÁW jakich autach: niektóre Volkswageny z pierwszej poł. lat 90., Ople (Astra, Corsa – ale tylko niektóre silniki o poj. 1,4 i 1,6 l), Ford Escort i niektóre silniki Volkswagena o poj. 1,6 i 1,8 l i inne. Auta z wtryskiem wielopunktowym - Do aut z wtryskiem wielopunktowym sprzed 2002 roku i niewyposażonych w plastikowy kolektor ssący można zamontować instalację podciśnieniową: taką jak w przypadku aut gaźnikowych, ale wzbogaconą o sterowanie elektroniczne. Koszt to ok. 1600-1800 zł. To takich aut można jednak założyć zapewniającą lepsze osiągi instalację wtryskową. Wówczas koszt urasta do ok. 3100 zł. Wtrysk gazu jest wymagany, jeśli auto ma plastikowy kolektor ssący! Możliwość wyboru różnych opcji instalacji gazowych. Niektóre auta mają bardzo dobre osiągi mimo zastosowania tańszej instalcji podciśnieniowej. Ryzyko usterek lub niesatysfakcjonującego działania, obniżenie mocy (dot. głównie instalacji podciśnieniowej). W jakich autach: Ople Astra I i II, różne modele VW, BMW, auta japońskie z wtryskiem paliwa (uwaga: wiele aut francuskich ma plastikowe kolektory – montujemy tylko instalacje wtryskowe!). Nowoczesne auta z systemem EOBD - Niektóre starsze i niemal wszystkie samochody wyprodukowane w 2002 roku lub nowsze mają (ze względów ekologicznych) układ autodiagnostyczny EOBD. Wykrywa on nieprawidłowości w spalaniu paliwa. Działanie podciśnieniowej instalacji gazowej (z mieszalnikiem) jest wykrywane i traktowane jak usterka – auto przechodzi w tryb awaryjny. Możliwy montaż wyłącznie sekwencyjnego wtrysku gazu. W pełni automatyczna, dobrze działająca instalacja jest przyjazna w użytkowaniu. Wyłącza się w przypadku nieprawidłowego dawkowania gazu. Montaż instalacji wymaga dużego doświadczenia. Liczne błędy montażowe i wady instalacji powodują poważne i kosztowne usterki układu zasilania samochodu. W jakich autach: wszystkie obecnie produkowane, większość po 2002 roku. Montaż instalacji właściwie wykluczony w autach z wtryskiem bezpośrednim. Auta z bezpośrednim wtryskiem benzyny - Założenie instalacji gazowej do auta z bezpośrednim wtryskiem benzyny spowoduje uszkodzenie wtryskiwaczy benzynowych. Są one narażone na wysokie temperatury, w trakcie normalnej pracy chłodzi je benzyna. Testowane są obecnie instalacje gazowe, które działają w ten sposób, że auto oprócz gazu spala benzynę (w stosunku ok. 9:1), co chroni wtryskiwacze. Podobno takie auta już jeżdżą – jak zobaczymy, to uwierzymy. Jeśli zdecydujemy się na montaż instalacji do auta z bezpośrednim wtryskiem, ryzykujemy, że nasze auto zostanie królikiem doświadczalnym. Radzilibyśmy poczekać, aż firmy montujące instalacje nauczą się na swoich błędach i pechu klientów. Taka instalacja będzie kosztować więcej niż zwykły wtrysk gazu. W jakich autach: Mitsubishi Carisma GDI, Volkswageny z silnikami FSI, inne pojazdy z grupy VW z silnikami FSI, wszelkie pojazdy z bezpośrednim wtryskiem benzyny. Auta z wtryskiem mechanicznym - Jeżeli macie auto benzynowe z wtryskiem typu K-Jetronic, nie decydujcie się na montaż instalacji LPG, choć takie samochody jeżdżą na gazie z mniejszym lub większym powodzeniem. Jeśli myślicie o kupnie starego Mercedesa z dużym silnikiem i jeździe na LPG, zarzućcie ten pomysł, wybierzcie inny samochód. W tych autach nie sposób wyeliminować „strzałów” w kolektor, co powoduje wprawdzie niewielkie, ale bardzo częste i uciążliwe usterki. Jedyną zaletą jest to, że „na upartego” taką instalację da się założyć. Częste awarie spowodowane cofaniem się płomienia gazowego, niska jakość pracy silnika, nierównomierna praca na wolnych obrotach, zauważalne ograniczenie osiągów. W jakich autach: większość Mercedesów z lat 80. i 90. z wtryskiem benzyny, 8-zaworowe silniki Saabów 900, Audi z lat 80./90., Volvo 240, Golf II GTi i in. Zbiorniki We wnęce na koło - Najlepsza opcja w samochodach o umiarkowanym zużyciu paliwa, mających miejsce na „zapas” w bagażniku. Piąte koło można przewozić w specjalnym pokrowcu. Nie ogranicza możliwości przewozowych samochodu. Pojemność butli jest nieduża, trzeba często tankować. W bagażniku - Butle mogą być długie i wąskie albo krótkie o dużej średnicy. To dobra opcja do sedanów z dużym bagażnikiem. W kombi znacząco zmniejsza użyteczność auta. Butla o dużej pojemności wydłuża zasięg samochodu. Zmniejsza pojemność i ustawność bagażnika. Pod podwoziem - Opcja do aut, w których koło zapasowe przewozi się w koszu pod podwoziem. Ma podstawową wadę butli toroidalnych: użyteczna pojemność to zwykle tylko 35-40 l dyskretne rozwiązanie, nie ogranicza bagażnika. Mała pojemność. Tylko do aut z „zapasem” na zewnątrz. Jaka trwałość? Wtryskiwacze to element instalacji wtryskowych. Razem z niezbędną elektroniką podwyższają koszt montażu o kilkaset, a nawet ponad 1500 zł. W autach dobrze tolerujących prostsze instalacje (np. starsze Ople) taki wydatek nie ma sensu. W nowszych samochodach to konieczność, nawet jeśli żywotność wtryskiwaczy to tylko 60-100 tys. km. Ile oszczędzisz? Jazda na gazie płynnym nie jest dla każdego. W jednym przypadku da się zaoszczędzić dużo pieniędzy, a w innym gra jest niewarta świeczki – zanim inwestycja nam się zwróci, będziemy mieli ochotę sprzedać auto Stare porzekadło mówi, że każdy kierowca płaci za jazdę tyle samo, niezależnie od tego, czy ma benzyniaka czy diesla. Wprawdzie samochody benzynowe są mniej ekonomiczne, ale rzadziej przytrafia im się kosztowna do usunięcia usterka. Czyżby LPG było wyjątkiem? Niewątpliwie zaletą jazdy na tym paliwie jest to, że tankujemy do pełna za kilkadziesiąt zł. Niestety, zbiornik gazu to nie to samo co zbiornik benzyny. O ile na pełnym baku benzyny przejedziemy w przypadku większości aut 500-600 km, to już toroidalny zbiornik gazu, który mieści zwykle nie więcej niż 35-40 litrów, wystarczy na przejechanie ok. połowy tego dystansu. Tymczasem zbiornik ON pozwala przejechać 800-1000 km! Jest jednak kilka zasad, które sprawdzają się w przypadku obliczania opłacalności jazdy na LPG. Po pierwsze, im więcej spala nasz samochód, tym więcej da się zaoszczędzić na LPG. Po drugie, im więcej jeździmy, tym bardziej się to opłaca. Po trzecie, im krótsze odcinki przejeżdżamy, tym mniejsza szansa, że zaoszczędzimy cokolwiek. Teraz obliczcie, czy LPG się Wam opłaca. Realne koszty jazdy na LPG - Aby przewidzieć zużycie paliwa gazowego, pomnóżmy zużycie benzyny przez 1,3. W praktyce zużycie LPG może być odrobinę wyższe lub trochę niższe, ale na pewno zbliżone do tej wartości. - Prawdziwe oszczędności (do których odnosi się poniższa tabelka) dotyczą tylko kilometrów przejechanych na gazie. Jeśli jeździmy tylko po mieście, spory dystans i tak będziemy pokonywać na benzynie, ponieważ instalacja LPG włącza się dopiero po rozgrzaniu silnika. Co gorsza, póki silnik jest zimny, zużywa najwięcej paliwa. - Latem oszczędności z jazdy na LPG są większe niż zimą. Przy wysokiej temperaturze otoczenia silnik szybciej przełącza się z benzyny na gaz. - Mniejsze lub większe usterki spowodowane jazdą na gazie pojawią się na pewno. Doliczmy do kosztów eksploatacji auta przynajmniej jeden przegląd instalacji LPG na 10 tys. km, co zmniejszy ryzyko poważnych awarii. Nie chce jechać? Jeśli tylko poważnie będziemy traktować zalecane przeglądy instalacji gazowej, zabezpieczymy się przed większością poważnych usterek Większości usterek da się uniknąć pod warunkiem, że regularnie odwiedzamy dobry warsztat i reagujemy na pierwsze objawy problemu. Należy zwracać uwagę na spadek mocy auta, a także np. charakterystyczny zapach katalizatora, który pojawia się, gdy zaczynamy szybciej jechać lub gwałtownie przyspieszać. Oznacza on, że w układzie wydechowym temperatura jest za wysoka, a skoro tam jest za gorąco, to tym bardziej za gorąco jest w silniku – co nie musi być widoczne na wskaźniku temperatury płynu chłodzącego. Uwaga:jeżeli po założeniu instalacji pojawiają się problemy związane z zasilaniem benzynowym, prawdopodobnie winny jest układ LPG. Najgroźniejsze są miejscowe przegrzania, do których dochodzi w komorach spalania. Są też usterki, na które nie mamy wpływu. Wynikają one z błędów warsztatu. Jeśli po jakimś czasie od założenia instalacji zauważamy problem z uruchamianiem silnika, jest to ostatni moment, aby usunąć usterkę. Potem będzie to trudniejsze i droższe. p Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL Kup licencję Na rynku przybywa gadżetów podłączanych do gniazda OBD. Wszystkie nowe auta trafiające na rynek europejski muszą mieć układ diagnostyki wyposażony w gniazdo zgodne ze standardem OBD II. W Polsce prawo wymaga tego w benzyniakach od 2002, a w dieslach – od 2004 r. 16-pinowe gniazdo, ukryte zwykle pod deską rozdzielczą lub w okolicach
O tym, jak podłączyć kuchenkę gazową zaczyna się myśleć w momencie gruntownego remontu lub konieczności wymiany urządzenia. Wiele osób uświadamia sobie wtedy, że nie ma pojęcia, od czego powinni zacząć. Jeśli do nich należysz, to dobrze trafiłeś! Podpowiemy Ci, co musisz zrobić, aby podłączyć kuchenkę i płytę gazową w swojej kuchni. Jak sprawdzić rodzaj gazu? Jaki rodzaj gazu w mieszkaniu, a jaki w domu? W pierwszej kolejności musisz określić typ gazu ziemnego, jaki jest doprowadzony do Twojego domu lub lokalu. Ma on duży wpływ na efektywność grzania, a co za tym idzie – na energooszczędność. W zależności od dostawcy i lokalizacji jego skład będzie nieco inny. Do najczęściej występujących rodzajów gazu ziemnego należą: Wysokometanowy typ E (dawniej GZ-50) – najczęściej występujący rodzaj. Zawiera ok. 98% metanu i śladowe ilości azotu (1%) oraz gazów palnych (1%), a minimalna wartość opałowa to 31 MJ/m3. Jest stosowany jako paliwo sieciowe na użytek gospodarstw domowych, firm, przemysłu i sektora typ Lw ( – cechuje się większą zawartością azotu (ok. 20%) i mniejszą metanu (>80%) niż wcześniej opisywany rodzaj. Gazy palne stanowią około 1% składu, a minimalne ciepło spalania utrzymuje się na poziomie 30 MJ/m3. Zaazotowany typ Ls (GZ-35) – udział metanu w tym rodzaju wynosi mniej niż 72%, azotu 27%, a gazów palnych ok. 1%. Minimalna wartość opałowa to 26 MJ/m3. W sytuacji, gdy budynek nie ma dostępu do sieci gazowej lub potrzebujesz paliwa do kuchenki w plenerze, ratunkiem będzie płynny gaz z butli. Do wyboru masz dwa rodzaje: propan,propan-butan. Warto jednak zaznaczyć, że w przypadku kuchenek gazowych znaczna ich większość do zasilania wykorzystuje mieszankę propan-butan. Pierwszy typ stosuje się głównie do ogrzewania. Który gaz zatem wybrać do Twojego urządzenia? We wszystkich modelach informacja ta będzie zawarta na tabliczce znamionowej. Wiele nowych płyt gazowych wyposażonych jest w specjalny konwerter umożliwiający korzystanie zarówno z gazu ziemnego, jak i z butli. Musisz jednak to zweryfikować u sprzedawcy. Podłączenie kuchenki gazowej wężem elastycznym czy sztywnym? Kolejnym krokiem do podłączenia Twojego urządzenia AGD jest dobór odpowiedniego przewodu gazowego. Kuchenki zwykle posiadają dopasowany model w zestawie, jednak nie zawsze ma to miejsce i musisz dokupić wąż osobno. Pamiętaj, że przewody te są projektowane z myślą o konkretnym rodzaju gazu. Wynika to głównie z właściwości danego gazu i jego wpływu na materiał wykorzystany w wężu. Może się bowiem okazać, że tworzywo np. przepuszcza mieszankę propan-butan lub koroduje pod jej wpływem. Jeżeli więc chcesz podłączyć kuchenkę do butli, to będziesz potrzebować przewodu przeznaczonego do propanu-butanu. Analogicznie sytuacja wygląda w przypadku gazu ziemnego. Obecnie do podłączenia kuchenki gazowej stosuje się przeważnie węże elastyczne. Ich struktura pozwala wygodnie poprowadzić przewód między urządzeniem AGD a źródłem gazu. Wykonuje się je głównie z gumy i PVC. Droższe, a zarazem trwalsze modele zrobione są ze stali nierdzewnej, a dokładniej mówiąc z rury karbowanej w oplocie metalowym. Przewody sztywne zostały prawie całkowicie wyparte z użytku. Kolejnym aspektem przy wyborze węża gazowego jest kształt końcówki. Wyróżnia się dwa typy: końcówkę prostą i kolankową. Pod względem wydajności i przepływu gazu nie ma między nimi różnicy. Stosuje się je głównie ze względu na wygodę podłączania kuchenki gazowej, w której może być zastosowany króciec prosty albo kolankowy. Przyjmuje się, że w przypadku urządzeń z pierwszym króćcem najlepiej zastosować wąż gazowy z końcówką kolankową, a w modelach z króćcem kolankowym przewód z prostą końcówką. Ostatni parametr, który musisz sprawdzić przed zakupem węża do gazu to jego długość. Najlepiej dobierać przewody z niewielkim zapasem, aby podłączenie płyty gazowej nie sprawiało problemów. Pamiętaj jednak, że nie możesz docinać węża według uznania. Dlaczego? Ponieważ producent otrzymał atest na przewód o określonej długości. Jeśli zdecydujesz się skrócić przewód na własną rękę, w sytuacji zagrożenia spowodowanej niewłaściwym podłączeniem kuchenki, może to zaważyć na Twoją niekorzyść. Co ile wymieniać wąż do gazu? Skoro jesteśmy już przy temacie węży gazowych, to pokrótce wyjaśnimy kwestię ich wymiany. Otóż decydując się na przewody gumowe lub PVC musisz liczyć się z tym, że zastosowane materiały w końcu się zestarzeją. Stracą wówczas swoje właściwości, a na ich powierzchniach zaczną pojawiać się pęknięcia. Jeżeli więc wąż do gazu z gumy/PVC nie został wcześniej uszkodzony, to należy go wymienić po 10 latach od podłączenia do butli z propanem-butanem. Czas ten dotyczy użytkowania w domu. W przypadku firm okres przydatności wynosi 8 lat. A co, jeśli masz wąż gazowy ze stali nierdzewnej. W związku z tym, że są one o wiele wytrzymalsze od poprzedniego rodzaju, zwykle nie posiadają określonej daty ważności. Niektórzy producenci dają taką informację na opakowaniu z przewodem, ale nie jest to normą. Przyjmuje się, że stalowy wąż gazowy powinien być wymieniony w sytuacji, gdy będzie widocznie uszkodzony lub dojdzie do wycieku gazu. Czy można samemu podłączyć kuchenkę gazową? Wiele osób zastanawia się nad tym, czy można samodzielnie podłączyć płytę lub kuchenkę gazową. W gruncie rzeczy nie powinieneś tego robić samemu. Dlaczego? Głównym powodem jest bezpieczeństwo. Zarówno gaz ziemny, jak i propan-butan są bardzo wybuchowe. Poza tym wdychanie ich zbyt dużej ilości może doprowadzić do zatrucia. Niewłaściwe podłączenie kuchenki gazowej naraża Cię na ryzyko związane z ulatnianiem gazu, którego lepiej unikać. Poza bezpieczeństwem warto mieć na uwadze politykę gwarancyjną producentów urządzeń AGD. Większość z nich wymaga bowiem, żeby instalacją kuchenki zajął się certyfikowany fachowiec. Po montażu powinien on podbić kartę gwarancyjną, dzięki czemu zyskujesz prawo do reklamacji w razie awarii. Jeśli sam podejmiesz się podłączenia kuchenki gazowej, Twoja gwarancja przepadnie. Jeżeli jednak jesteś ciekawy, jak wygląda cały proces, to poniżej znajdziesz kolejne kroki instalacji. Podłączenie kuchenki gazowej do instalacji gazowej Samo podłączenie tradycyjnej kuchenki gazowej do instalacji jest czynnością bardzo prostą. Najwięcej pracy wymaga jednak odpowiednie ulokowanie i ustawienie urządzenia w kuchni. O czym w takim razie powinieneś pamiętać? Przede wszystkim o odpowiedniej wentylacji pomieszczenia. Gaz ziemny jest niezwykle niebezpieczny, zwłaszcza w dużym stężeniu. Jego wyciek może doprowadzić do eksplozji zagrażającej życiu. Dlatego należy zadbać, aby w razie ulatniania się, jego stężenie w kuchni było jak najmniejsze. Niezbędne będzie więc zainstalowanie w niewielkiej odległości kratki wentylacyjnej oraz okapu zaraz nad płytą. Ważne, żeby długość przewodu od pochłaniacza do kanału nie przekraczał 2 m! Dowiedz się, jaki okap do kuchenki gazowej wybrać, z naszego następnego artykułu. Kolejny aspekt, który musisz mieć na uwadze to odległość urządzenia od okna. Powinna ona wynosić minimum 0,5 m. Ma to zapobiec zdmuchnięciu płomienia przez wiatr lub przewróceniu garnków przez otwierające się skrzydło okna. Dodatkowo nad palnikami nie zaleca się wieszać szafek. Mogą one bowiem zaburzać przepływ powietrza. Ponadto pod wpływem wysokiej temperatury oraz wilgoci wydobywającej się z gotowanych potraw doprowadzisz do ich uszkodzenia. Sama kuchenka powinna być ustawiona stabilnie. W tym celu konieczne jest dostosowanie nóżek sprzętu do poziomu podłoża. Dzięki temu garnki będą stały pewnie i nie przewrócą się podczas gotowania. Podłączenie kuchenki gazowej do instalacji zaczyna się od założenia uszczelki na kołnierz końcówki węża gazowego. Następnie należy go nakręcić na króciec kuchenki i docisnąć za pomocą kluczy. W większości modeli możesz też przymocować uchwyt utrzymujący przewód blisko ściany urządzenia. Teraz podłącz drugi koniec węża do instalacji. Podłączenie kuchenki gazowej do butli przebiega bardzo podobnie, jak w przypadku montażu do instalacji gazowej. Tutaj również musisz zadbać o właściwe ustawienie urządzenia z uwzględnieniem wentylacji oraz pozycji od okna. Dochodzą jednak dodatkowe zasady dotyczące samej butli: powinna ona być ustawiona w pozycji pionowej,powinna być zabezpieczona przed uszkodzeniami i przewróceniem,powinna się znaleźć przynajmniej 1 m od urządzeń powodujących iskrzenie,temperatura pomieszczenia nie może przekraczać 35°C,należy zastosować reduktor ciśnienia zgodny z normami. Dobór wspominanego reduktora zależy od wielkości butli. Najczęściej stosuje się butle z propanem-butanem 11 kg, do których pasuje reduktor o ciśnieniu wyjściowym 37 mbar. Cały proces instalacji przebiega tak samo, jak przy kuchence na gaz ziemny. Po nałożeniu uszczelki i przykręceniu przewodu do króćca sprzętu wystarczy przykręcić drugi koniec z reduktorem do butli z gazem i odkręcić zawór. Montaż płyty gazowej w blacie Powyższe instrukcje dotyczą przeważnie tradycyjnych kuchenek oraz płyt grillowych gazowych, które można postawić na blacie. Jednak na rynku można spotkać się z jeszcze jednym rodzajem urządzeń. Są to płyty gazowe montowane w blacie. Ich podłączenie do instalacji lub butli z propanem-butanem przebiega dokładnie tak samo, jak przy zwykłych kuchenkach, ale sam ich montaż wymaga dodatkowych narzędzi. Podwójny grill gazowy – 74,5 x 40 cm – gładki / ryflowany – 2 x 3100 W – gaz ziemny – 0,02 bar 3, zł Podwójny grill gazowy – 74,5 x 40 cm – gładki – 2 x 3100 W – gaz ziemny – 0,02 bar 2, zł Podwójny grill gazowy – 60 x 40 cm – gładki / ryflowany – 2 x 3100 W – gaz ziemny – 0,02 bar 2, zł Podwójny grill gazowy – 60 x 40 cm – gładki – 2 x 3100 W – gaz ziemny – 0,02 bar 2, zł Podstawową czynnością będzie wycięcie otworu w blacie, w którym zostanie osadzona płyta gazowa. W tym celu należy odwrócić urządzenie do góry nogami i odrysować na blacie jego kształt. Następnie otrzymany obrys trzeba nieco zmniejszyć, aby płyta mogła się opierać na blacie, a spód był ukryty. Kolejny etap wymaga wywiercenia otworów w narożnikach zaznaczonego obszaru. W tym celu należy wykorzystać wiertło do drewna o stosunkowo dużej średnicy. Powinna ona pozwolić przejść ostrzu wyrzynarki na wylot. Po zrobieniu otworów możesz przystąpić do wycinania miejsca na płytę gazową za pomocą wyrzynarki. Przed włożeniem kuchenki nie zapomnij o zabezpieczeniu krawędzi wycięcia. Są one bowiem narażone na działanie wilgoci. Jak sprawdzić, czy ulatnia się gaz z kuchenki, czyli rzecz o bezpieczeństwie Po podłączeniu kuchenki gazowej koniecznie należy sprawdzić, czy w miejscu połączenia nie ulatnia się gaz. Dawniej w tym celu podstawiano zapalaną zapałkę. Na szczęście już się tego nie robi, ponieważ stwarzało to zagrożenie zapłonu i wybuchu całej instalacji lub butli. Bezpiecznym sposobem na sprawdzenie, czy z kuchenki ulatnia się gaz, to spryskanie połączeń wodą zmieszaną z mydłem lub płynem do naczyń. Jeżeli doszło do rozszczelnienia, zaczną pojawiać się bąbelki. Jeśli ich nie ma, wówczas podłączenie zostało wykonane poprawnie. Inne zasady bezpieczeństwa związane z kuchenką gazową wynikają z zakazu łączenia obu rodzajów w jednym budynku. Oznacza to, że nie możesz mieć płyty podłączonej do instalacji gazowej i kuchenki zasilanej propanem-butanem. Dodatkowo w jednym lokalu można korzystać z maksymalnie 2 butli z gazem o wadze 11 kg każda. Jeśli interesują Cię inne zasady dotyczące bezpieczeństwa w kuchni, to zachęcamy do przeczytania naszego artykułu o BHP w gastronomii. Podłączenie kuchenki gazowej – podsumowanie Mimo że podłączenie zarówno kuchenki, jak i płyty gazowej nie wydaje się być skomplikowane, to pod żadnym pozorem nie powinieneś tego robić samodzielnie. Wyjątek stanowi sytuacja, gdy posiadasz odpowiednie kwalifikacje upoważniające Cię do pracy instalatora. Jeśli tak jest, wówczas pozostaje Ci właściwe ustawienie kuchenki gazowej, dobór przewodu i w końcu podłączenie. Nie zapominaj też o sprawdzeniu szczelności! Szukasz innych poradników dotyczących obsługi urządzeń AGD stosowanych w kuchni? Sprawdź nasze pozostałe artykuły. Dowiedz się z nich jak wyczyścić bardzo brudny piekarnik. Szukasz kolejnych inspiracji? Obejrzyj nasz filmowy poradnik z alternatywnymi trzema prostymi przepisami na pierś kurczaka! Działasz w gastronomii i chcesz rozszerzyć swoją wiedzę? Odwiedź nasz kanał Chef’s Gear Polska – YouTube oraz fanpage na Facebooku: Chef’s Gear Polska | Facebook. Wspólnie z szefem kuchni Michałem Orłowskim, ambasadorem marki Royal Catering, testujemy sprzęt kuchenny, dzielimy się przepisami i podpowiadamy, jak mierzyć się z wyzwaniami w biznesie gastronomicznym. Interesuje Cię konkretny temat? Chętnie poznamy Twoje pomysły. Napisz do nas na adres: [email protected].
1) Wybór urządzenia: Wybierasz urządzenie, opłacasz proformę i czekasz na przesyłkę. Poproś o ofertę na mail. 2) Montaż urządzenia: Montujesz urządzenie w samochodzie samodzielnie bądź w dowolnym lub polecanym serwisie. 3) System GPS: Po zamontowaniu możesz logować się na swoje konto przez przeglądarkę. W typowej instalacji LPG zgromadzone w butli paliwo gazowe dociera do parownika jako ciecz i dopiero tam zmienia stan skupienia na gazowy. Ponieważ jednak rozprężający się gaz w naturalny sposób się schładza, niezbędne jest w tym procesie ciepło. Dlatego też parownik wpięty jest w układ chłodzenia silnika – wykonanie „dodatkowego obiegu” cieczy chłodzącej to pierwsza ingerencja w motor. Sam parownik montuje się w komorze silnika do odpowiednio wygiętych blaszek. Z parownika gaz, już w stanie lotnym, przelatuje przez filtr i trafia do gazowych wtryskiwaczy paliwa. Rurki z gazem, prowadzące od wtryskiwaczy gazowych do kolektora ssącego silnika, trzeba w tym kolektorze jakoś obsadzić. Owszem, na upartego da się to zrobić bez wyjmowania kolektora, ale zdecydowanie powinno się go wyjąć, choć wymaga to więcej pracy – chodzi o to, by opiłki plastiku, które tworzą się w trakcie wiercenia otworów w filtrze, nie wpadły do silnika. Inną kwestią jest dostęp do zamontowanego kolektora – często dość utrudniony. Pracą wtryskiwaczy gazu steruje komputer (sterownik), umieszczony w dowolnym bezpiecznym miejscu pod maską. Trzeba go jednak podłączyć do auta – musi on zbierać dane z różnych czujników (obrotów, sondy lambda, przepływomierza itp.) samochodu. To wbrew pozorom ten moment, kiedy można bardzo dużo zepsuć. Monter z doświadczeniem wie, których kabli nie wolno lutować lub przecinać. Jak wybrać dobrą instalację LPG? Każdy, kto uważa, że robi świetny interes, wyszukując najtańszą ofertę montażu instalacji, ryzykuje. Niska cena wynika, po pierwsze, z użycia najtańszych części (to, że instalacja nazywa się tak samo, nie oznacza, że jest złożona z identycznych komponentów), a po drugie – z niskiej marży. Warsztat, który za cały dzień pracy mechanika bierze 200 zł, nie może sobie pozwolić na darmowe usuwanie usterek, które wywołał. Już samo to, że jest tani, oznacza, że z jego usług nie korzystają klienci, którzy gotowi są płacić za wyższą jakość. W efekcie, gdy okaże się, że zepsuł się któryś z elementów instalacji benzynowej, z góry można będzie założyć, że koszt naprawy pokryjecie z własnej kieszeni, niezależnie od tego, czy usterka wynika ze zwykłego zużycia, czy też z błędu mechanika – on się do tego przecież nie przyzna! Ustal z warsztatem nie tylko, jaką chcesz mieć butlę, lecz także umiejscowienie wlewu gazu i położenie przycisku sterującego w kokpicie. W większości przypadków nie jest to ładna rzecz i nie musi rzucać się w oczy, a ponadto zawsze warto brać pod uwagę to, że zechcemy kiedyś wyjąć instalację z auta – nie ma sensu robienie dziury na środku deski. Wtrysk ciekłego gazu, czyli mniej dłubania Stosunkowo nieduża ingerencja wiąże się z montażem instalacji wtrysku gazu w fazie ciekłej. Nie trzeba wpinać się w układ chłodzenia – to podstawowa zaleta. Gaz pompowany jest z butli wprost do wtryskiwaczy obsadzonych w kolektorze ssącym silnika. Jeszcze inaczej wygląda montaż instalacji bezpośredniego wtrysku gazu (nie mylić ze zwykłą instalacją zakładaną w autach z bezpośrednim wtryskiem benzyny): w tym przypadku gaz będzie podawany fabrycznymi wtryskiwaczami benzyny – układ zasilania auta ma homologację umożliwiającą zasilanie silnika gazem.
jak podłączyć gaz w samochodzie
Witam Jestem tutaj nowa, wiec z gory przepraszam, jesli ten temat został juz poruszony. Mam problem, poniewaz w moim samochodzie (toyota yaris, jesli ma to jakis znaczenie), jest kabel do wejścia aux, ktory chciałam podłączyć do mojego telefonu. Końcówka w kablu jest jednak za cienka w stosunku do wejścia aux w telefonie. Odpalanie z kabli to temat, który wraca każdej zimy, ale nie tylko, bo każdy dłuższy postój auta może rozładować jego akumulator. Częstym powodem rozładowania jest też pozostawienie włączonego oświetlenia kabiny na kilkanaście godzin, kiedy akumulator jest już w nienajlepszej kondycji. Zobaczcie, jak uruchomić silnik za pomocą kabli rozruchowych. Pytanie pierwsze - jak podłączyć kable do akumulatora i jaka jest kolejność? Otóż końcówkę czerwonego kabla należy podłączyć do "plusa" sprawnego akumulatora („dawcy”) i następnie do dodatniego bieguna akumulatora rozładowanego („biorcy”). Następnie czarny kabel należy podłączyć do "minusa" w samochodzie dawcy, a drugi jego koniec do metalowej, nielakierowanej części w komorze silnika biorcy - może to być blok silnika czy inna metalowa część. W ostateczności można podłączyć klemę kabla bezpośrednio do bieguna akumulatora biorcy, jednak trzeba pamiętać, że wiąże się to z ryzykiem eksplozji ulatniającego się w wyniku chemicznej reakcji w akumulatorze wodoru. Jeżeli akumulator biorcy jest całkowicie rozładowany i w złej kondycji, warto zrezygnować z bezpośredniego podłączenia, a do tego zapewnić wietrzenie pomieszczenia (najlepiej „odpalać” na zewnątrz), żeby zmniejszyć stężenie gazu. Co dalej? Po właściwym podłączeniu kabli należy uruchomić silnik dawcy, choć niektóre szkoły radzą to zrobić jeszcze przed podłączeniem biorcy, dla uniknięcia rozładowania sprawnego akumulatora. Trzeba następnie odczekać kilkadziesiąt sekund, po to, by słaby akumulator miał czas na podładowanie. Następnie należy wykonać próbę zakręcenia rozrusznikiem biorcy i obserwować reakcję. Jeśli rozrusznik kręci się z dużym oporem, trzeba dać więcej czasu na podładowanie akumulatora biorcy i ponowić próbę. Jeśli natomiast w aucie biorcy nie będzie żadnej reakcji, trzeba odczekać nawet kilka minut. Dalsze niepowodzenie może świadczyć o uszkodzeniu akumulatora lub obwodów elektrycznych. Pomoże już raczej tylko warsztat, ewentualnie wcześniej zakup nowego akumulatora. Kiedy jednak biorca zostanie szczęśliwie uruchomiony, należy odłączyć przewody, robiąc to w odwrotnej kolejności, niż były podłączane. Zatem najpierw minus biorcy, potem minus dawcy, dalej plus biorcy i plus dawcy. Co dalej? Pod żadnym pozorem nie wyłączać silnika u biorcy, ponieważ alternator potrzebuje dłuższej chwili, żeby naładować rozładowany akumulator. Najlepiej ruszyć w drogę, dając alternatorowi czas na wykonanie zadania - przynajmniej kilkanaście minut ciągłej jazdy. Trzeba przy tym unikać nadmiernego obciążania instalacji. Poza obowiązkowymi światłami, należy zrezygnować z radia, a już na pewno ogrzewania tylnej szyby, lusterek czy foteli, pobierających dużo prądu. Hebel jako niezbędne narzędzie w samochodzie: jak poprawnie go podłączyć Hebel jest niezwykle istotnym narzędziem w każdym samochodzie, szczególnie w sytuacjach awaryjnych. Poprawne podłączenie hebla jest kluczowe, aby móc skutecznie poradzić sobie z różnymi problemami na drodze.
Montaż instalacji LPG jest niezwykle popularny zarówno w samochodach starszych, jak i nowych. Dzięki niej można skutecznie zaoszczędzić, ale też przyczynić się do ochrony środowiska – gaz jest obecnie najbardziej ekologicznym paliwem na rynku. Aby instalacja LPG działała sprawnie przez długie lata, powinna być montowana z największą precyzją i doświadczeniem. Podpowiadamy, w jaki sposób przebiega montaż instalacji gazowej w samochodzie osobowym. Przygotowanie samochodu do montażu instalacji LPG Aby instalacja gazowa LPG działała sprawnie, niezbędna jest wcześniejsza kontrola wszystkich podzespołów w samochodzie. Szczególną rolę odgrywa stan jednostki napędowej i układu wtryskowego, który będzie dostarczał do silnika gaz, a nie benzynę. Dobrze zamontowana instalacja LPG nie wpływa na pracę i wydajność silnika, a jego osiągi pozostają na tym samym poziomie, co w przypadku benzyny. Mechanik powinien sprawdzić też stan układu wydechowego i ogólną kondycję pojazdu. Specjaliści z firmy WÓJCIK AUTOGAZ wyjaśniają: Wstępną kontrolę pojazdu często oferują warsztaty, które zajmują się także właściwym montażem instalacji LPG. Wiele przedsiębiorstw proponuje także dobór odpowiedniego systemu, regularne kontrole oraz serwis. Najważniejsze elementy instalacji LPG Najważniejszym elementem instalacji LPG jest sterownik. Jest to tak zwany mózg systemu, gdyż odpowiada za sterowanie instalacją i dawkowanie gazu do cylindrów. Sterownik jest połączony z czujnikami, zaworami oraz wtryskiwaczami. Montuje się go w pobliżu komputera pokładowego, w miejscu, gdzie nie będzie narażony na działanie wilgoci. Sterownik dobiera się według stopnia zaawansowania jednostki napędowej. Bardzo ważnym elementem instalacji LPG są wtryskiwacze, odpowiadające za dopływ gazu do silnika samochodu. Ich dobór zależy od czasu wtrysku benzyny na wolnych obrotach. Z kolei reduktor zamienia stan skupienia gazu z ciekłego w lotny. Powinien być dopasowany do mocy jednostki napędowej. Zbiornik i wlew paliwa w instalacji LPG Montaż zbiornika i wlewu to ostatnie etapy tworzenia instalacji LPG w samochodzie. Zbiornik montuje się we wnętrzu bagażnika, jeśli jest przestronny, lub w miejscu na koło zapasowe. Nowoczesne rozwiązania umożliwiają podwieszenie pojemnika na gaz pod samochodem, dzięki czemu przestrzeń użytkowa bagażnika się nie zmniejsza. Po zakończeniu montażu instalacji LPG trzeba ją wyregulować. W tym celu kalibruje się sterownik podczas pracy silnika na wolnych obrotach i jazdy testowej. Brak regulacji może skutkować błędami w pracy instalacji, a tym samym uszkodzeniami całej jednostki napędowej. Materiał Partnera
Uważaj na masę. W pierwszej kolejności należy podłączyć czerwony przewód rozruchowy do plusowej klemy sprawnego akumulatora. Drugi koniec podpinamy do dodatniego zacisku w baterii biorcy. Czarny przewód podłączamy do minusa w aucie dawcy, a jego drugi koniec do masy w samochodzie oczekującym na możliwość rozruchu. Jak sama nazwa wskazuje, akumulator ma za zadanie akumulować energię. Problemy z akumulatorem zazwyczaj zaczynają się zimą. W niskich temperaturach, szczególnie poniżej 0 stopni Celsjusza akumulator traci swoją sprawność techniczną. Odłączenie akumulatora może wydawać się dziecinnie proste, bo przecież wystarczy odpiąć tylko dwa kabelki. Niestety, przy odłączaniu akumulatora można narobić sporego bałaganu i w dodatku zostać oparzonym. Ważne jest więc, by przy wymianie akumulatora, nie lekceważyć kwestii bezpieczeństwa. Dlatego przed przystąpieniem do wyjęcia akumulatora zaopatrzmy się w okulary ochronne, a przede wszystkim w rękawiczki. Akumulator zawdzięcza swoje właściwości akumulacyjne bardzo toksycznemu kwasowi siarkowemu. Ta substancja w zetknięciu ze skórą powoduje oparzenia i absolutnie nie nadaje się do spożycia! Dlatego, tak ważne są gogle i rękawiczki. Nasz stary akumulator może być uszkodzony mechanicznie, co może powodować wyciek substancji toksycznej. Producenci wyposażają akumulatory w kanały odprowadzania gazów podczas ładowania. Ma to na celu zatrzymanie kwasu siarkowego wewnątrz. Pamiętajmy, że akumulatory wyciągamy zazwyczaj wtedy, kiedy mamy z nim problem. A problem z magazynowaniem energii może mieć różne podłoże, np. wyciek, wyeksploatowanie, awaria itp. Jak odłączyć akumulator w samochodzie z komputerem? Samochody z bogatym wyposażeniem, posiadają więcej elektroniki. Komputer bada w bogatszych modelach aut, poziom sprawności akumulatora. Odpięcie komputera od zasilania, skutkuje w nowszych modelach aut problemem. Dlatego stosuje się podtrzymujące napięcie w układzie, gdzie akumulatory są podłączane np. pod gniazda zapalniczki. Szczególnie ważne jest podpięcie akumulatora zastępczego w przypadku aut z funkcją Stop And Go. Czasami dla komputera pokładowego, odłączenie akumulatora kasuje błędy. Jeżeli błędy są poważniejsze i nadal występują, należy zdiagnozować problem. Jak odłączyć akumulator? Poprawna kolejność: Odłącz zacisk z akumulatora ze znakiem „-„ oznaczony na czarno lub bez zacisk z oznaczeniem „+” zawsze w kolorze czerwonym. Odłączenie akumulatora w samochodzie Jeżeli jesteśmy już zabezpieczeni przed kwasem siarkowym, możemy przystąpić do odłączenia akumulatora. Aby uniknąć przypadkowego zwarcia, warto pamiętać o kolejności. W pierwszej kolejności odłączamy klemę z biegunem ujemnym, tzw. masę. Można ją rozpoznać po czarnym przewodzie lub oznaczeniu z minusem. Kolejność nie jest obojętna, karoseria naszych aut podłączona jest do masy, w zetknięciu z plusem powstaje zwarcie. Do odkręcenia akumulatora, będziemy zapewne używać klucza, również metalowego. Warto jednak wcześniej upewnić się, czy w pojeździe nie ma uruchomionych elektronicznych odbiorników prądu. Chociaż napięcie prądu 12 V może wydawać się niegroźne, jak w niektórych bateriach. Pamiętajmy, że z akumulatora prąd wypływa o wysokim natężeniu. Zetknięcie biegunów metalowym kluczem, nawet przez przypadek i na krótką chwilę, może spowodować przyspawanie klucza do jednego z końców. Tego typu zwarcie może również powstać przy kontakcie bieguna dodatniego (oznaczony znakiem plus lub czerwonym przewodem) z karoserią auta. W obu przypadkach akumulator może wybuchnąć. Czasami widać same iskry, jednak nie warto sprawdzać w ten sposób poziomu naładowania akumulatora. Po odłączeniu bieguna ujemnego akumulatora zmniejszamy ryzyko wypadku i zwarcia. Kontakt klucza z metalowymi elementami silnika, przy odkręcaniu dodatniego bieguna akumulatora staje się niegroźny. Większość z nas wie, ile waży akumulator. Jednak pamiętajmy, że zimą możemy się poślizgnąć na nierównej, zlodowaciałej podłodze. Dlatego zadbajmy o bezpieczne warunki do pracy. Zapewnienie sobie bezpieczeństwa trwa dużo krócej niż kalectwo. Akumulator nie należy do najlżejszych podzespołów auta. Waga akumulatora coraz częściej przekracza 20 kg. Kiedy mamy zmarznięte ręce, możemy upuścić akumulator, rozbijając jego obudowę, co naraża nas na niepotrzebny kontakt z kwasem. Jak wyjąć akumulator? Dość często akumulator w samochodzie jest przypięty pasem zabezpieczającym poruszanie się baterii. Pas ten przykręcony jest śrubą do podstawy, w środkowej części akumulatora. W nowszych modelach samochodów pas został zastąpiony małym mocowaniem, często wykonanym z plastiku. Plastikowe mocowanie znajduje się, podobnie jak mocowanie pasa, w środkowej, przedniej części podstawy akumulatora. Warto mieć kogoś do pomocy, waga akumulatora jak wcześniej wspomniałem, nie jest mała (około 20 kg). Pozycja, w jakiej należy wyjąć akumulator, nie należy do najwygodniejszych, dlatego asekuracja zwiększa bezpieczeństwo. Jak podłączyć akumulator w samochodzie? Po wyjęciu, naładowaniu, wymianie czy regeneracji, zawsze należy podłączyć akumulator w samochodzie. Bez tego ani rusz, samochód bez podłączenia zmagazynowanej energii nie odpali. Podłączenie należy wykonać w odwrotnej kolejności do odpięcia akumulatora. Najpierw dokręcić zacisk dodatni a na koniec ujemny – masę. Zaciski wcześniej należy oczyścić wodą utlenioną, wodą z solą lub jak zajdzie konieczność drucianą szczotką. Jest to bardzo ważne, ponieważ przy rozruchu silnika, rozrusznik potrzebuje dużo energii, a przez zaśniedziałe styki przepływa mniej prądu. Na rynku dostępne są specjalne pasty, zwiększające przepustowość energetyczną i zapewniające lepsze połączenie akumulatora z zaciskami. Wystarczy oczyszczone zaciski przesmarować i akumulator będzie w stanie oddać więcej prądu. Przy rozruchu zimą ma to ogromne znaczenie. Podobnie ma się rzecz w drugą stronę, kiedy podczas pracy silnika akumulator jest ładowany. Dobrym zamiennikiem dla ww. past zwiększających powierzchnię połączenia akumulatora z klemami, jest wazelina techniczna. Dobre połączenie akumulatora ma szczególne znaczenie w silnikach wysokoprężnych, gdzie oprócz rozgrzania świec żarowych, potrzeba więcej energii na wytworzenie odpowiedniego ciśnienia w komorze spalania. Tester akumulatorów Na rynku dostępnych jest wiele urządzeń, które pozwalają określić poziom eksploatacji akumulatora, poziom naładowania itp. Tester wystarczy podłączyć według kolorystyki przewodów. W postaci szeregu światełek bądź wyświetlacza, możemy dowiedzieć się, czy akumulator nadaje się na nadchodzącą zimę. Warto w tym miejscu wspomnieć także o sprawności baterii samochodowej. Sprawność magazynowania ładunków elektrycznych optymalna jest w temp. 25 stopni Celsjusza. Nasz akumulator osiąga sprawność na poziomie 100%. Kiedy temperatura spada do zera, sprawność akumulatora wynosi już tylko 80%. Zimą zazwyczaj temperatury sięgają -10 stopni, a sprawność naszego akumulatora spada do 70%. Problem spadku temperatury najbardziej odczuwalny jest, gdy temperatura osiągnie -25 stopni, a sprawność naszej baterii wynosi już tylko 60%. Jak sprawdzić akumulator? Niektórzy producenci, ułatwiają życie użytkownikom i umieszczają na górnej części pokrywy akumulatora małe oczko. Magiczne oczko, bo taką właśnie nosi nazwę, wbudowane jest na stałe w akumulator. Tester sprawności może wskazywać 3 kolory: zielony czarny oraz biały. Zielony kolor, widoczny w magicznym oczku, symbolizuje dobrą sprawność naszego kolor oznacza konieczność doładowania kolor sygnalizuje konieczność wymiany akumulatora. Należy pamiętać, że magiczne oczko w akumulatorze monitoruje głównie zagęszczenie elektrolitu wewnątrz baterii. Oznacza to, że kolor oczka może wskazywać zieloną barwę. Wówczas akumulator będzie potrzebować wymiany lub odwrotnie. Dlatego należy pamiętać, że wyniki uzależnione są od zagęszczenia elektrolitu wokół magicznego oczka. Aby mieć pewność co do wyników, należy „wymieszać” zawartość akumulatora. Podczas jazdy dzieje się to w naturalny sposób. Dlatego, aby ułatwić sobie zadanie, warto sprawdzać kondycję akumulatora po podróży. Wymiana akumulatora Fizyczne odłączenie akumulatora nie powinno sprawiać większych trudności. Problem pojawia się w nowszych autach z dużą ilością elektroniki. Komputer monitoruje poziom rozładowania akumulatora. Kiedy wymienimy akumulator, komputer pokładowy w dalszym ciągu może pokazywać błąd, opisujący konieczność jego wymiany. W takim przypadku warto wspomóc się narzędziami diagnostycznymi. Pozwolą one zarejestrować nowe ogniwo wśród podzespołów. Kolejnym, ważnym elementem przy wymianie akumulatora na nowy są jego parametry. Nie tylko aspekt techniczny, ale także same wymiary. Komora silnika została ściśle podzielona przez producentów pojazdów, a z kluczem w dłoni trudno jest się przecisnąć. Producenci pojazdów, w miejscu, gdzie znajduje się akumulator, umieszczają coś na kształt skrzynki. Skrzynia akumulatora ma za zadanie zabezpieczyć akumulator, przed bezpośrednim mrozem, a także mechanicznymi uszkodzeniami. Akumulator jest dobrze chroniony, niestety musimy mieć to na uwadze przy wymianie akumulatora na nowy. Może się zdarzyć, że akumulator o tych samych parametrach technicznych ma inne wymiary. To nie pozwali nam, umieścić go w skrzynce zabezpieczającej. Niedopatrzenie może generować dodatkowe koszty. Dlatego przed zakupem warto sprawdzić, jakie ma wymiary nasza skrzynka i czy nowy akumulator, będzie pasować- także na wysokość. Podłączenie akumulatora do prostownika Przed rozpoczęciem ładowania akumulatora, warto sprawdzić, czy separatory wewnątrz akumulatora są zakryte elektrolitem. Jeżeli występują braki, przed ładowaniem należy uzupełnić je wodą destylowaną. Sprawdzić komory akumulatora tzw. cele, możemy tylko w akumulatorach obsługowych. Akumulator podłączamy zgodnie z oznaczeniami, czerwony z plusem a czarny z minusem. Akumulator podczas ładowania, warto postawić na gazetach lub kawałku tektury. Po podłączeniu akumulatora do prostownika ustawiamy natężenie prądu, które opisane jest poniżej. Czas i natężenie prądu uzależnione jest od rodzaju akumulatora. Po naładowaniu akumulatora ważne, aby odczekać około pół godziny. Czas ten jest potrzebny, aby elektrolit przestał wydzielać gazy. Żywotność akumulatora To, jak długo posłuży nam akumulator samochodowy, w dużej mierze, zależy od jakości samego akumulatora oraz jakości eksploatacji. Akumulatory kwasowo-ołowiowe tracą swoje możliwości magazynowania energii, kiedy następuje tzw. głębokie rozładowanie. Rozładowanie akumulatora potocznie mówiąc „do zera”, skutecznie skraca jego żywotność. Przed wymianą akumulatora warto sprawdzić, czy powód jego wymiany to efekt 5-7-letniej eksploatacji, czy braku ładowania akumulatora. Rozładowany akumulator ulega zasiarczeniu, a proces ten nie jest w pełni odwracalny i jest dość skomplikowany. Jak podłączyć akumulator? W pierwszej kolejności należy podłączyć zacisk/klemę czerwoną ze znakiem „+„, następnie podłączyć tzw. minus „–” o kolorze czarnym. Kiedy akumulator jest sprawny? Sprawność akumulatora można zbadać sprawdzając kolor tzw. „oczka”: Zielony kolor oznacza, że akumulator jest sprawny. Czarny kolor oznacza konieczność doładowania. Biały sygnalizuje konieczność wymiany akumulatora na nowy. Jak odłączyć akumulator w samochodzie z komputerem? Przy rozbudowanej elektronice a szczególnie w samochodach z funkcją Start and Go, należy zastosować akumulator zastępczy, podtrzymujący napięcie w układzie. Co zrobić ze starym akumulatorem? Stary akumulator należy oddać sprzedawcy, który sprzedał nam nowy, w przeciwnym razie sprzedający może doliczyć do ceny karę za brak utylizacji. Jaka jest żywotność przeciętnego akumulatora? Akumulator należy wymieniać kiedy nie gromadzi wystarczającej ilości energii, zazwyczaj jego wymianę trzeba wykonać po 5-7 latach. Jakich adapterów potrzebuję, aby podłączyć radio Xblitz FR400 w samochodzie? Strona może nie wyświetlać się poprawnie, ponieważ używasz AdBlock. Proszę, dodaj wyjątek dla www.elektroda.pl do Adblock.
wskaźnik poziomu lpg na przełączniku. nie chodzi o dokładność chce żeby sie swieciły 4 lampki przy pelnym baku i kontrolka rezerwy jak gaz sie konczy.A ja jak już ustawie wskaźnik diodowy tak żeby się świeciły się 4 diody przy pełnym baku to gaz kończy się przy 2 diodach zapalonych,. jak ustawie to tak żeby palila sie rezerwa jak jest malo gazu w baku to znowu po
C3X62h.
  • r97tppqpj5.pages.dev/70
  • r97tppqpj5.pages.dev/3
  • r97tppqpj5.pages.dev/61
  • r97tppqpj5.pages.dev/19
  • r97tppqpj5.pages.dev/89
  • r97tppqpj5.pages.dev/94
  • r97tppqpj5.pages.dev/60
  • r97tppqpj5.pages.dev/99
  • jak podłączyć gaz w samochodzie